Żużel. Tomas Jonasson: Walczę z depresją. To jak zderzenie ze ścianą 

Indywidualny mistrz Szwecji z 2014 roku, Thomas Jonasson, nie ma udanego sezonu. Zarówno w Szwecji, jak i w Polsce, zawodnik spisywał się poniżej oczekiwań i został odsunięty od składu. Na łamach jednej ze szwedzkich gazet były zawodnik przyznaje, że obecnie walczy z chorobą. 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TERAZ

– Miewam stany lękowe oraz napady paniki. Jeszcze niedawno czułem się tak, że tego nie da się opisać. Doszło do tego, iż nie przyjechałem na jedno ze spotkań. Mam zdiagnozowaną depresję. Sytuację pogarsza syndrom ADHD, na który cierpię. To ma wpływ na moją dyspozycję. To jest jak zderzenie ze ścianą. W ostatnich tygodniach czułem się bardzo źle – przyznaje zawodnik na łamach dziennika NWT.

Zawodnik Polonii Piła regularnie korzysta z pomocy psychologa w Polsce. Wykonuje zalecane przez lekarza ćwiczenia, medytuje. Wszystko po to, aby ponownie w zdrowiu wrócić na żużlowe tory. Szwed wystąpił już nawet w indywidualnych mistrzostwach swojego kraju, z sześcioma punktami zajmując jedenastą lokatę. Kolejna okazja ku temu może nadarzyć się już w czwartek, kiedy Piraterna zmierzy się z Indianierną.

– Jestem po rozmowie z menadżerem Thomasa. Zawodnik jest gotowy do powrotu. Najważniejsze aby on czuł się dobrze. Sportowo nic nie musi udowadniać – mówi menadżer Piraterrny, Daniel Davidsson. 

Treść artykułu na łamach szwedzkiej prasy nie zostawia cienia wątpliwości, że wpływ na takie, a nie inne samopoczucie zawodnika, ma presja na wynik i niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą uprawianie sportu żużlowego. 

Potrzebujesz pomocy? Znajdujesz się w trudnej sytuacji i masz ochotę o tym porozmawiać? Zadzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego centrum wsparcia dla osób w kryzysie.