Zespół Moje Bermudy Stali Gorzów przegrał w Lublinie z tamtejszym Motorem 37:53. Nie zaliczy tego spotkania do udanych Szymon Woźniak, który zdobył punkt w czterech startach.
– Mogę otwarcie przyznać, że mój występ był po prostu słaby, inaczej nie da się tego nazwać. Tyle, tak naprawdę, mogę powiedzieć. Nie będę szukał usprawiedliwień i tłumaczeń, bo nie o to chodzi. Każdy kto oglądał zawody, widział, że w każdym biegu starałem się walczyć i dawać z siebie wszystko, ale prawda jest taka, że nic nie wychodziło dzisiaj tak jak chciałem. Takie dni też się zdarzają. Na pewno będę robił wszystko, aby w kolejnych moich występach było już zdecydowanie lepiej – mówi zawodnik Gorzowa.
Po dwóch kolejkach ligowych zespół gorzowski ma na swoim koncie zero punktów. Kolejne spotkanie to wyjazd do Rybnika, a później spotkanie u siebie z zespołem z Częstochowy. Terminarz wyjątkowo nie sprzyja ekipie z Gorzowa. Na złapanie przysłowiowego oddechu nie ma czasu.
– Terminarza rozgrywek nie zmienimy (śmiech – dop. red.), a tak na poważnie, bo do śmiechu mi nie jest, to musimy wyciągnąć wnioski z tego, co wydarzyło się do tej pory i w kolejnych spotkaniach zrobić wszystko, aby było tylko lepiej. Ja na pewno dołożę wszelkich starań, aby kolejne moje spotkania wyglądały zdecydowanie korzystniej. Walczę z całych sił i brakuje tylko wyniku – podsumowuje Szymon Woźniak.
Panie Szymonie, jest tak jak Pan mówi. Są różne dni. Każdy z Was chciałby wygrywać, czego oczywiście Panu i chłopakom z drużyny życzę jak najczęściej.
Wydaje się, że za rok Szymon powinien jednak przenieść się do 1 ligi. To jego poziom. Niestety.
Brawo za cywilną odwagę, za to lubię Szymka.
Żużel. Unia Leszno zostanie ukarana? Byki złamały przepisy!
Żużel. Wygrana z Bykami napędzi GKM? Fricke: Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa
Żużel. Czy Piotr Pawlicki powinien zostać wykluczony? Demski komentuje
Żużel. Niedawno skończył karierę. Wraca w nowej roli i będzie prawą ręką Pedersena!
Żużel. Skrzydlewski odda klub nawet bezdomnemu! „Nerwowości nie ma”
Żużel. Pokazywali mu środkowe palce, a on dał im całusa! Thomsen skradł show przy W69!