Nie będzie przełożenia pierwszej kolejki. Liga pojedzie zgodnie z planem

Tylko pogoda może stanąć na przeszkodzie planowemu rozegraniu inauguracyjnych spotkań PGE Ekstraligi. Władze rozgrywek nie zdecydowały się na przełożenie pierwszych meczów ze względu na to, że cztery kluby będą zmuszone je zorganizować bez udziału publiczności.

Dyskusja o tym, że pierwsza kolejka powinna zostać przełożona rozpoczęła się po opublikowaniu informacji o częściowym powrocie kibiców na trybuny. Od 19 czerwca bowiem fani będą mogli zapełniać w 25 proc. stadiony piłkarskiej PKO Ekstraklasy i żużlowej PGE Ekstraligi. W tej sytuacji Betard Sparta Wrocław, Eltrox Włókniarz Częstochowa, PGG ROW Rybnik i Moje Bermudy Stal Gorzów, czyli kluby, które są gospodarzami meczów 12 i 14 czerwca, mogą się czuć poszkodowane, że to właśnie im przyjdzie konieczność odjechania jednego meczu bez wsparcia ani jednego kibica.

O przełożenie inauguracyjnego spotkania zaczął zabiegać chociażby Marek Grzyb, czyli prezes żółto-niebieskich. Sternik dziewięciokrotnych mistrzów Polski podkreślał, że otwierający mecz z Fogo Unią Leszno ma szczególne znaczenie i jest świętem dla gorzowskich kibiców.

– Uważam, że pierwsza kolejka powinna zostać przełożona. Rozwiązaniem byłoby przeniesienie tego meczu chociażby na którąś sobotę. Byłaby wielka szkoda, gdybyśmy musieli odjechać taki mecz bez udziału publiczności. Przypominam, że jedziemy z Fogo Unią Leszno i jest to dla nas jedno z najważniejszych starć w sezonie – mówił szef nadwarciańskiej ekipy.

Dziś wiemy już jednak, że żadnego przełożenia ligi nie będzie. – 1. runda PGE Ekstraligi odbędzie się zgodnie z terminarzem – przekazał nam krótko Przemysław Szymkowiak, rzecznik prasowy PGE Ekstraligi. Szansą na to, że na starciach inauguracyjnej rundy pojawią się kibice pozostaje więc nagłe przyspieszenie przez rząd powrotu kibiców na trybuny. Ten scenariusz wydaje się jednak bardzo mało prawdopodobny.

BARTOSZ RABENDA

CZYTAJ TAKŻE:

Sierakowski: Jarek Hampel lubelskim koniem trojańskim?