Speed Car nie jest już sponsorem tytularnym Motoru. Drużyna znad Bystrzycy została zgłoszona do rozgrywek PGE Ekstraligi w sezonie 2020 pod nazwą „Motor Lublin”, ale niewykluczone, że jeszcze przed startem sezonu pojawi się nowy człon w nazwie.
Informację jako pierwsze podało Radio Freee w audycji Pięć Jeden. – Umowa z firmą Speed Car obowiązywała trzy lata i wygasła. Na tę chwilę zgłosiliśmy zespół do rozgrywek pod nazwą „Motor Lublin”, ale niewykluczone, że przed startem ligi to się jeszcze zmieni. Prowadzimy cały czas rozmowy – powiedział Jakub Kępa, prezes Motoru.
Sternik lubelskiej drużyny dodał także, że pomimo wyjątkowych okoliczności sytuacja finansowa klubu jest stabilna. A dowodem na to może być fakt, że w mediach społecznościowych klubu regularnie przedstawiane są firmy, które zdecydowały się wspierać lubelski żużel.
Speed Car na razie pozostaje jeszcze w nazwie drużyny, m.in. właśnie w mediach społecznościowych. Jak przyznał Jakub Kępa w audycji Pięć Jeden, wynika to z koleżeńskich stosunków z przedstawicielami firmy.
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie