Mikołaj Marczyk – po szczeblach rajdowej kariery

W 2024 roku do kalendarza rajdowych mistrzostw świata wraca Rajd Polski. Jest to zasługa m.in. świetnej reprezentacji naszego kraju w WRC 2. Jednym z kierowców, który w przyszłości może osiągać coraz ciekawsze rezultaty jest Mikołaj Marczyk.

Największymi sukcesami w Polsce w kategorii rajdów, jak na razie może pochwalić się Kajetan Kajetanowicz. Popularny „Kajto” ma na swoim koncie trzykrotne mistrzostwo Europy i wicemistrzostwo WRC 2. Jednak już w trakcie wciąż trwającej kariery rośnie Kajetanowiczowi godny następca. Mikołaj Marczyk pokazał już, że nie boi się pokonywać OS-ów swoją Skodą Fabią i w przyszłości możemy zobaczyć go w czołówce WRC 2.

Mikołaj Marczyk jest polskim kierowcą rajdowym urodzonym 26.10.1995 roku w Łodzi. Swoje pierwsze sukcesy w rajdach zaczął odnosić w wieku 21 lat. Zajął wtedy trzecie miejsce w rajdowych mistrzostwach Śląska. Rok później zaczął współpracę ze swoim obecnym pilotem czyli Szymonem Gospodarczykiem. Bardzo doświadczonym pilotem, który jako jeden z pięciu polaków stanął na podium rajdu Dakar. Współpraca rozpoczęła się od mistrzostwa w klasie OPEN N. Rok 2018 przyniósł pierwszy z większych sukcesów. Marczyk zdołał zdobyć tytuł rajdowego wicemistrza polski.  W następnym sezonie nadszedł czas na pierwsze Mistrzostwo Rajdów Samochodowych Polski, tym samym łodzianin został najmłodszym rajdowym mistrzem Polski.

W 2020 roku ekipa mistrzów polski rozpoczęła starty na arenie międzynarodowej. W trakcie pierwszego sezonu Rajdowych Mistrzostw Europy udało się zdobyć czwartą pozycję w klasyfikacji juniorów. Sezon później po raz drugi Marczykowi udało się zdobyć mistrzostwo Polski, tym razem godził to również z dalszymi startami w ERC, gdzie polskiej załodze udało się zdobyć brązowy medal na koniec klasyfikacji generalnej. Startujący drugi rok z rzędu za kierownicą Skody Fabii Rally 2 Orlen Teamu kierowca zdołał trzy razy stanąć na podium podczas rajdów Polski, Węgier i Hiszpanii.

W sezonie 2022 Mikołaj Marczyk zdołał wygrać jedyną rundę ERC w której startował, czyli Rajd Polski. Jednak wraz tym rokiem polska załoga rozpoczęła starty w WRC 2. Za kierownicą dobrze znanej sobie Skody Fabii popularny „Miko” został sklasyfikowany ostatecznie na 16. pozycji przywożąc punkty podczas pięciu ze swoich sześciu startów. Najwyższą pozycją jaką zdobył podczas tego sezonu była czwarta podczas Rajdu Portugalii.

Drugi rok w WRC przyniósł dalszy progres w wynikach Marczyka. Sezon ponownie został wygrany przez Kallego Rovanpere i Toyotę. Jednak był to również pierwszy sezon podczas którego Mikołaj Marczyk został sklasyfikowany w główniej klasyfikacji WRC, na 23. miejscu. Tym samym udało mu się zająć 10. pozycję w klasyfikacji WRC 2. Ze stratą 54 punktów do najlepszego z Polaków – Kajetana Kajetanowicza. Marczyk rozpoczął swoje starty w tej kategorii po tragicznym Rajdzie Chorwacji, w trakcie którego odcinka testowego zginął Craig Breen. Polska ekipa podczas swoich wszystkich startów zdobywała punkty w klasyfikacji WRC 2 i trzy razy zajęła piąte miejsce. Marczyk zajął również czwarte miejsce w klasyfikacji WRC 2 Challenger, która to kategoria jest przeznaczona dla kierowców, którzy nie zdobyli wcześniej mistrzostwa i nie byli mianowani do zdobywania punktów przez zespoły fabryczne.

Mikołaj Marczyk cały czas pnie się w górę po szczeblach swojej rajdowej kariery i nie wykluczone, że niedługo zobaczymy go walczącego wraz z Kajetanem Kajetanowiczem w czołówce WRC 2. To właśnie dzięki takim postacią w 2024 do kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata wróci Rajd Polski. Jednak przepaść między WRC 1, a WRC 2 jest na tyle duża, że raczej nie prędko zobaczymy reprezentanta Polski w najwyższej kategorii rajdowej. Bez wsparcia żadnego z zespołów fabrycznym trzeba być bardzo bogatym jak np. Jourdan Serderidis, który dla przyjemności jeździł w niektórych z rajdów w Fordzie Puma M-Sportu.

Materiał zrealizowany przy wsparciu Grupy Orlen. Czołowego sponsora polskiego sportu.

#współpraca reklamowa

#orlenteam