Robert Lambert po trzech sezonach opuścił Motor.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Robert Lambert należy do jednych z najbardziej zapracowanych zawodników nie tylko w stawce zmagań o tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów, ale i być może w całej PGE Ekstralidze. 21-letni Anglik rodem z Norwich, w tegorocznym sezonie startuje na kilku frontach. Z jakim efektem zakończy się dla niego sezon 2019?

Robert Lambert, choć formalnie pełni jeszcze rolę młodzieżowca, to już w zeszłym sezonie udowodnił, że stać go na równorzędną walkę z seniorami i bardziej doświadczonymi zawodnikami. Lambert jest obecnym brązowym medalistą cyklu Speedway Euro Championship. Młody Brytyjczyk przebojem wdarł się do cyklu, zwyciężając m.in. w rundzie w niemieckim Güstrow i do końca liczył się w walce o najwyższe laury. Ostatecznie, zawodnik reprezentujący w naszym kraju barwy beniaminka PGE Ekstraligi – Speed Car Motor Lublin, stanął na najniższym stopniu podium, ale patrząc na nazwiska, jakie pozostawił w pokonanym polu, wyraźnie widać, jak ogromny potencjał drzemie w reprezentancie Synów Albionu.

Brytyjczyk w tym sezonie zawiesił przed sobą poprzeczkę jeszcze wyżej i korzystając z problemów osobistych Grega Hancocka, możemy go oglądać także wśród najlepszych w cyklu Grand Prix. 21-latek bardzo przyzwoicie radzi sobie w elicie – w dwóch pierwszych rundach rozegranych w Warszawie i Krsko zdołał awansować do półfinałów. W trzeciej odsłonie w Pradze ta sztuka już mu się nie powiodła, ale Brytyjczyk ponownie udowodnił, że stać go na skuteczną walkę z najlepszymi.

Przed Lambertem ostatnia szansa na zdobycie mistrzowskiego tytułu wśród młodzieżowców. W ostatnich dwóch latach jego udziałem stał się brązowy „krążek”. Przed rokiem Lamberta zupełnie przyćmili Bartosz Smektała i Maksym Drabik, którzy między sobą rozstrzygnęli losy mistrzowskiego tytułu. W tym roku Lambert z dużo większym bagażem międzynarodowych doświadczeń z pewnością będzie miał więcej do powiedzenia w stawce, a kalendarz IMŚJ i m.in. czekające nas zawody w Lublinie, czy Güstrow, gdzie przed rokiem Lambert wygrał rundę SEC, pozwalają najlepszemu obecnie młodzieżowcowi na Wyspach Brytyjskich poważnie myśleć o kolejnym sukcesie w IMŚJ.

Wspominając o jego ogromnym bagażu doświadczeń, nie sposób nie wspomnieć o jego napiętym harmonogramie startów w tegorocznym sezonie. Próżno na świecie znaleźć tak zapracowanego młodzieżowca, jak Robert Lambert. 21-latek obok startów w cyklu Speedway Euro Championship, kolejnych rundach Grand Prix i walce o tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów, regularnie startuje w naszej Ekstralidze, brytyjskiej Elite League, gdzie broni barw ekipy Kings’Lynn Stars, szwedzkiej Elitserien w barwach Rospiggarny Hallstavik, czy lidze niemieckiej w drużynie DMV White Tigers. Łącznie w ciągu całego sezonu, Lambert odjedzie ponad 100 imprez, przemierzając przy tym tysiące kilometrów po całym świecie.

Czy międzynarodowe doświadczenie zdobyte w cyklu Grand Prix i SEC zaowocuje i Lambert zdoła przerwać polską hegemonię w walce o tytuł IMŚJ? Przekonamy się już niebawem!