Ice speedway. Franz Zorn najlepszy w Sanoku! Austriak bezbłędny w pierwszym dniu (RELACJA)

Bartosz Rabenda
25 lutego, 2023
17:38

Franz Zorn okazał się najlepszy w pierwszym turnieju European Individual Ice Speedway Championship 2023. Austriak nie miał sobie równych i zakończył sobotnią rywalizację z kompletem punktów. Podium zawodów w Sanoku uzupełnili Luca Bauer oraz Jimmy Olsen.

Tegoroczne zmagania o miano mistrza Starego Kontynentu w lodowej odmianie żużla zapowiadały się bardzo ciekawie. Z uwagi na zawieszenie ponownie w gronie uczestników nie było dominujących w dyscyplinie zawodników z Rosji. Stawka turnieju była więc bardzo wyrównana. Co ważne, na tafli w Sanoku pojawili się wszyscy „gladiatorzy”, którzy w zeszłym roku stanęli na podium. Turniej miał także polskiego reprezentanta – Michała Knappa, celującego w wejście do czołowej dziesiątki.

Ozdobą pierwszej serii startów była druga gonitwa. W niej świetny pojedynek stoczyli dwaj faworyci – Lukas Hutla oraz Jimmy Olsen. Szwed gorzej wystartował i kilkukrotnie próbował wyprzedzić Czecha, ale ten bezbłędnie się bronił. „Trójki” w swoich pierwszych startach zanotowali również Luca Bauer, Franz Zorn oraz Harald Simon. Polski reprezentant skorzystał na wykluczeniu Benedikta Monna i otwierający wyścig zakończył z jednym punktem.

Po krótkich pracach na torze dobrą dyspozycję potwierdzili Austriacy. Kolejną pewną wygraną zanotował Zorn. Simon długo musiał się natrudzić z Monnem, ale ostatecznie także dowiózł zwycięstwo. Dużym zaskoczeniem mogło być trzecie miejsce Jimmy’ego Olsena. Gorszy występ zaliczył też Knapp, który walcząc o jeden punkt nie opanował motocykla i upadł.

Simon, a więc obrońca tytułu sprzed roku, pierwsze punkty stracił w świetnym biegu dziesiątym. Zaraz po starcie tego biegu Austriak był na trzeciej pozycji i musiał przedzierać się do przodu. Na pierwsze miejsce wysforował się z kolei zjawiskowo jeżdżący Klatovsky. Czech ograł swojego rodaka Hutlę i pognał po trzy punkty. Pod koniec Simon zdołał odbić drugie miejsce. Po trzech seriach w gronie niepokonanych było już więc tylko dwóch zawodników. Oprócz wspomnianego wcześniej Zorna nie mylił się także Bauer.

W czternastym biegu przez chwilę polscy kibice mogli mieć nadzieję na większą dawkę punktów od zmagającego się z niesprawnym amortyzatorem Michała Knappa. Zawodnik Biało-Czerwonych jechał na drugiej pozycji, ale na początku drugiego okrążenia popełnił błąd i zahaczył o bandę. Polak zanotował już drugie wykluczenie. Niedługo później pierwszej „trójki” doczekał się Olsen. Charakterny Szwed, który w zeszłym roku stawał na podium całej imprezy dopiero w czwartym wyjeździe nie znalazł pogromcy. Najważniejszy pojedynek czekał na fanów na zakończenie czwartej serii. Do rywalizacji stanęło bowiem trzech faworytów – Zorn, Bauer oraz Simon. Ostatecznie najciekawiej było w walce o drugą pozycję. Dość szybko rywalom uciekł Zorn. Simon i Bauer zmieniali się pozycjami. Górą był Austriak.

Końcowa seria fazy zasadniczej przyniosła nieoczekiwane kłopoty Zorna. Mistrz Europy z 2008 roku musiał się mocno napracować, aby mieć 15 punktów po dwudziestu biegach. Niespodziewanie na drugim okrążeniu wyprzedził go Sebastian Reitsma. Doświadczony zawodnik zdołał odbić pozycję i mógł szykować się do finałowego wyścigu. W walce o jeszcze jedno miejsce dające bezpośredni awans do kluczowej gonitwy lepszy okazał się Bauer. Do barażu zakwalifikowali się natomiast Simon, Olsen, Hutla oraz Klatovsky.

Kapitalnych emocji dostarczył wyścig barażowy. Na początku od stawki odstawał Olsen, a o czołowe pozycje walczyli Czesi. Szwed sukcesywnie się jednak napędzał aż w końcu przeprowadził fantastyczny atak. Po chwili zawodnik z Kraju Trzech Koron znalazł się na pierwszym miejscu i nie oddał prowadzenia. W bardzo wyrównanej walce o drugie miejsce minimalnie lepszy był Klatovsky i to on uzupełnił stawkę finału.

Ostatnią potyczkę zawodnicy rozgrywali dwa razy. Najpierw walczyli Zorn i Olsen, ale za ich plecami upadł Klatovsky. W powtórce najwięcej kłopotów Austriakowi sprawił Bauer. 53-latek świetnie poradził sobie z atakami rywala i dowiózł najważniejsze zwycięstwo.

Jutrzejsze zawody również rozpoczną się o godz. 14. Wciąż można kupować bilety na tę imprezę na stronie bilety.speedwayevents.pl oraz w serwisie ebilet.pl.