Wielkimi krokami zbliża się święto czarnego sportu w Lublinie. W piątek i sobotę mają się bowiem odbyć rundy najbardziej prestiżowych zmagań żużlowych na świecie, a więc cyklu Grand Prix. Długo wydawało się, że w rozegraniu imprezy przeszkadzać będzie pogoda. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że turniej przebiegnie bezproblemowo.
Aktualne warunki atmosferyczne w Lublinie są dalekie od idealnych. W mieście Koziołków pada deszcz, jednak kibice nie muszą się martwić o to, że organizatorzy nie zdołają odpowiednio przygotować nawierzchni. Na torze przy Alejach Zygmuntowskich rozłożona została wrocławska plandeka.
W Lublinie przygotowani na deszcz. Plandeka jedzie z Wrocławia. #speedway @motorlublinpgee @SpeedwayGP
— Marcin Majewski (@MarcinMajewski5) August 4, 2021
Jedynym problemem mogą być zatem intensywne opady deszczu podczas samych zawodów. Obecne prognozy wskazują jednak na to, że delikatny deszcz ma przestać padać w piątek o godz. 14. Opady mogą się pojawić również w sobotę, ale również mają być niewielkie i ustać długo przed rozpoczęciem żużlowych zmagań.
– Kibice żużla z niepokojem patrzą w lubelskie niebo i w prognozy pogody. Na szczęście piątkowa odsłona żużlowego Grand Prix na stadionie przy alejach Zygmuntowskich jest niezagrożona. Dzięki uprzejmości władz Wrocławia tor na lubelskim stadionie jest przykryty plandeką wykorzystywaną zwykle na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Zarząd Motoru Lublin poprosił mnie o pomoc w kontakcie z władzami Wrocławia, bo plandeka wykorzystywana do ochrony wrocławskiego toru przed opadami deszczu należy do miasta, co chętnie uczyniłem i Wrocław nieodpłatnie wypożyczył Lublinowi ten żużlowy przeciwdeszczowy płaszcz. Zachęcam więc kibiców, by z trybun stadionu zobaczyli żużlowe wydarzenie, jakiego w Lublinie jeszcze nie było. I raz jeszcze dziękuję Wrocławiowi za pomoc! – przekazał Prezydent Lublina Krzysztof Żuk w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że zarówno w piątkowy, jak i sobotni turniej rozpocznie się o godz. 19. Po czterech rundach cyklu Grand Prix w klasyfikacji przewodzą Maciej Janowski i Artiom Łaguta, którzy uzbierali po 66 oczek. Trzy punkty mniej ma mistrz świata – Bartosz Zmarzlik.
Żużel. Unia Leszno zostanie ukarana? Byki złamały przepisy!
Żużel. Wygrana z Bykami napędzi GKM? Fricke: Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa
Żużel. Czy Piotr Pawlicki powinien zostać wykluczony? Demski komentuje
Żużel. Niedawno skończył karierę. Wraca w nowej roli i będzie prawą ręką Pedersena!
Żużel. Skrzydlewski odda klub nawet bezdomnemu! „Nerwowości nie ma”
Żużel. Pokazywali mu środkowe palce, a on dał im całusa! Thomsen skradł show przy W69!