Ostatnie wyniki rybnickiego ROW-u nie zachwycają, zatem jeszcze przed kolejnym meczem, z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, stało się to, co wieścili chyba wszyscy przeciwnicy prezesa klubu, Krzysztofa Mrozka. Działacz po prostu został wywieziony na taczce. I to dosłownie.
Prezes Mrozek oczywiście nienagannie ubrany, z okularami przeciwsłonecznymi i szerokim uśmiechem. Ale fakt – został wywieziony na taczce – na razie przebył odcinek od startu do parku maszyn, ale jeśli przyjdzie kolejna porażka, wycieczka może potrwać dłużej…
A na poważnie – gratulujemy prezesowi Mrozkowi poczucia humoru i dystansu. Czasami można odnieść wrażenie, że w środowisku żużlowym tego po prostu brakuje.
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie