Smutne wiadomości napływają do nas z Anglii. Kolejny tor żużlowy odchodzi w zapomnienie. Trwają prace rozbiórkowe na obiekcie Rye House. Żużel był na nim obecny od 84 lat.
Od 1930 roku na torze w Rye House warczały motocykle żużlowe. Od lat siedemdziesiątych właśnie na tym obiekcie swoje spotkania ligowe rozgrywał klub Rye House. W latach 2005 i 2007 drużyna zdobywała mistrzostwo Premier League. Ostatnimi laty klub nie startował w ligowych rozgrywkach, a na torze z młodzieżą pracował menedżer Rye House – Peter Schroeck.
– To prawda z końcem żużla na torze Rye House. Nowy właściciel nie widzi miejsca na żużel. Tor jest rozbierany. Problem jest taki, że żużel jest coraz mniej popularny. Władze nie są nim zainteresowane. Na miejscach torów lepiej stawiać boiska, siłownie czy szkoły. Taka jest niestety smutna prawda – mówi nam Peter Schroeck.
W zespole Rye House jeździł między innymi Tai Woffinden. Rye House był jego drugim klubem w Anglii po Scunthorpe. Startował w nim latach 2007-2008. Rekordzistą wspomnianego toru jest natomiast Robert Lambert.
Każda tak informacja to smutna informacja☹
[…] Żużel. Burzą kolejny tor. Jeździł na nim trzykrotny mistrz świata Sebastian Sirek […]
Żużel. Czy Piotr Pawlicki powinien zostać wykluczony? Demski komentuje
Żużel. Niedawno skończył karierę. Wraca w nowej roli i będzie prawą ręką Pedersena!
Żużel. Skrzydlewski odda klub nawet bezdomnemu! „Nerwowości nie ma”
Żużel. Pokazywali mu środkowe palce, a on dał im całusa! Thomsen skradł show przy W69!
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)