W pierwszym meczu o brązowy medal RM Solar Falubaz Zielona Góra pokonał Betard Spartę Wrocław 37:32. Spotkanie zakończono po dwunastu biegach ze względu na opady deszczu i trudne warunki torowe. – Tor był bardzo przyczepny, ale był równy na całej szerokości – powiedział po spotkaniu Rohan Tungate, który w Falubazie startował jako gość.
– Tor był bardzo przyczepny, ale ta przyczepność była równa raczej na całej szerokości. Nie wiem, jakby mi się jechało z tyłu, ale z przodu było bardzo komfortowo i stąd ten rekord toru. To dla mnie wielka satysfakcja, że go pobiłem – skomentował na łamach klubowych mediów Tungate. Zawodnik Orła Łódź najlepszy czas dnia, który był właśnie rekordem toru, osiągnął już w pierwszej gonitwie.
Australijczyk tym razem na ekstraligowych salonach zaprezentował się lepiej, niż w poprzednim meczu w Lesznie, gdzie zdobył w pięciu startach trzy punkty i bonus. – Różnica między pierwszą ligą a PGE Ekstraligą jest spora, co odczułem boleśnie w Lesznie, ale cieszę się, że mogę być częścią tej drużyny, zdobywać tu ważne punkty i doświadczenie – podkreślił Tungate.
Rewanżowe spotkanie o brąz odbędzie się w niedzielę – 11 października – o godzinie 16:30.
Roan jeszcze ci trochę brakuje do PGE
Żużel. Koziołki pewnie ogrywają Lwy! Bitwy Zmarzlik – Madsen ozdobą meczu! (RELACJA)
Żużel. Czerwona kartka w Gdańsku! Junior ukarany za kładzenie się na torze
Żużel. Rekiny się nie zatrzymują! Orzeł w coraz większym kryzysie (RELACJA)
Żużel. Deszczowa wygrana Polonii. Wybrzeże wciąż bez zwycięstwa! (RELACJA)
Żużel. Derby Ziemi Lubuskiej powracają! Rozzłoszczone Lwy chcą ograć Motor (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. W Gorzowie podtrzymają tradycję. Będzie międzynarodowo