Rohan Tungate. Foto: KŻ Orzeł Łódź
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W pierwszym meczu o brązowy medal RM Solar Falubaz Zielona Góra pokonał Betard Spartę Wrocław 37:32. Spotkanie zakończono po dwunastu biegach ze względu na opady deszczu i trudne warunki torowe. – Tor był bardzo przyczepny, ale był równy na całej szerokości – powiedział po spotkaniu Rohan Tungate, który w Falubazie startował jako gość.

– Tor był bardzo przyczepny, ale ta przyczepność była równa raczej na całej szerokości. Nie wiem, jakby mi się jechało z tyłu, ale z przodu było bardzo komfortowo i stąd ten rekord toru. To dla mnie wielka satysfakcja, że go pobiłem – skomentował na łamach klubowych mediów Tungate. Zawodnik Orła Łódź najlepszy czas dnia, który był właśnie rekordem toru, osiągnął już w pierwszej gonitwie.

Australijczyk tym razem na ekstraligowych salonach zaprezentował się lepiej, niż w poprzednim meczu w Lesznie, gdzie zdobył w pięciu startach trzy punkty i bonus. – Różnica między pierwszą ligą a PGE Ekstraligą jest spora, co odczułem boleśnie w Lesznie, ale cieszę się, że mogę być częścią tej drużyny, zdobywać tu ważne punkty i doświadczenie – podkreślił Tungate.

Rewanżowe spotkanie o brąz odbędzie się w niedzielę – 11 października – o godzinie 16:30.