Znakomite wieści z teamu Fredrika Lindgrena. Szwed w sobotę wywalczył brązowy medal Indywidualnych Mistrzostw Świata, a w dniu pierwszego toruńskiego Grand Prix – 2 października – na świat przyszła jego córka, Millie-Li Elisabeth.
– To była nietypowa sytuacja, bo koncentrowałem się na turniejach Grand Prix. Moja żona Carolina jest niewiarygodnie silna i jestem z nie dumny. Brakuje mi słów, by opisać to, co dla mnie zrobiła i cały czas robi – przyznał Lindgren w mediach społecznościowych.
Rodzicom gratulujemy, a młodej Millie-Li Elisabeth życzymy dużo zdrowia!
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!