Australijczyk Jaimon Lidsey systematycznie robi kroki do przodu w swojej żużlowej karierze. Zaczął regularnie startować w tegorocznej PGE Ekstralidze i pokazuje się w niej z całkiem dobrej strony. Młody Australijczyk wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie leszczyńskich Byków kosztem Brady’ego Kurtza, który został wypożyczony do Orła Łódź.
– Dobrze pojechałem w spotkaniach przeciwko Lublinowi oraz Rybnikowi. Mam nadzieję, że nic się nie popsuje, że będę nadal punktował i tym samym miał miejsce w składzie – mówił Lidsey na łamach Speedway Stara jeszcze przed wypożyczeniem rodaka. – PGE Ekstraliga to jedna niewiadoma. Jest bardzo silna oraz wyrównana. Tak naprawdę można chcieć wygrać, a można przyjechać ostatnim. W tej lidze możesz wygrać z każdym i z każdym przegrać. Każdy start i każdy motocykl musi być przygotowany perfekcyjnie, jeśli chce się odnieść sukces – podkreślił.
Zawodnik Fogo Unii Leszno nie ukrywał, że aspiracje zespołu sięgają w tym sezonie ponownie tego, aby obronić wywalczony tytuł.
– Bartek Smektała jeździ jako senior całkiem fajnie, a jego miejsce zajął Szymon Szlauderbach, który też zaczyna sobie poczynać coraz lepiej. Bardzo ważne znaczenie ma u nas atmosfera. My startujemy bez presji z kompletnie pustą głową i być może dlatego właśnie wychodzi nam tak, jak wychodzi. Mam nadzieję, że ta nasza dyspozycja pozostanie jak najdłużej. Każdy ma nadzieję na czwarty tytuł z rzędu, ale łatwo nie będzie. Silna jest Częstochowa, coraz mocniejszy staje się Lublin. My robimy swoje i zobaczymy jaki efekt to przyniesie – podsumował Lidsey.
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)
Żużel. Koziołki pewnie ogrywają Lwy! Bitwy Zmarzlik – Madsen ozdobą meczu! (RELACJA)
Żużel. Czerwona kartka w Gdańsku! Junior ukarany za kładzenie się na torze
Żużel. Rekiny się nie zatrzymują! Orzeł w coraz większym kryzysie (RELACJA)
Żużel. Deszczowa wygrana Polonii. Wybrzeże wciąż bez zwycięstwa! (RELACJA)