Mateusza Cierniaka spokojnie można uznać za bohatera 1. kolejki eWinner 1. Ligi. Młodzieżowiec Unii Tarnów zdobył 13 punktów z bonusem i wraz z Peterem Ljungiem poprowadził Jaskółki do triumfu w wyjazdowym starciu ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. 18-latek przyznaje, że tak dobra postawa na początku rozgrywek jest efektem sukcesywnie zbieranego doświadczenia i zaznacza, że ekipa Tomasza Proszowskiego wcale nie musi przegrać z eWinner Apatorem Toruń.
– Jestem starszy o te kilka miesięcy, więc zmieniło się już w jakiś sposób moje myślenie. W poprzednim sezonie trochę pojeździłem i zebrałem cenne doświadczenie z toru, które teraz zaprocentowało – mówi Cierniak w rozmowie z mediami klubowymi.
Młodzieżowiec imponuje formą od pierwszych zawodów w sezonie 2020. W meczu Północ-Południe również należał on do najlepszych żużlowców swojej drużyny. W pięciu startach przywiózł 9 oczek i dwa bonusy. – Dużo mi pomógł ten start. Wiedziałem mniej więcej jak poruszać się na tym torze, jak może się zachowywać tor w trakcie zawodów. Był to więc dobry trening przed tym meczem ligowym – komentuje.
Mecz z gdańszczanami, szczególnie w końcówce, był dla Cierniaka bardzo intensywny. Junior w kluczowej fazie meczu pojechał w trzech biegach z rzędu. Jak się okazuje, nie stanowiło to dla niego problemu.
– Jak się jest dobrze przygotowanym fizycznie do sezonu, to taka jazda kilka biegów pod rząd nie sprawia problemów. Jedyny minus jest taki, że motocykl jest ciężko schłodzić w tak szybkim tempie. A presja… cóż, chyba jej wtedy nie miałem. Przed startem myślę o tym, żeby zdążyć do biegu i pojechać jak najlepiej – kontynuuje zawodnik.
Teraz ekipę trzykrotnych mistrzów Polski czeka bardzo trudny pojedynek z murowanym kandydatem do triumfu w eWinner 1. Lidze – eWinner Apatorem Toruń. Żużlowiec tarnowskiego zespołu zaznacza jednak, że Unia może zdobyć dwa punkty w tym spotkaniu.
– Drużyna z Torunia jest faworytem, ale dlaczego by tego faworyta nie pokonać? To jest sport, wszystko jest możliwe. Na pewno dołożymy z kolegami z drużyny wszelkich starań, aby tak było – kończy Cierniak.
BARTOSZ RABENDA
Mam nadzieję że będzie to emocjonujące widowisko. Życzę zwycięstwa Jaskółkom.
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!