Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski, poinformował w poniedziałek, że rekomendacja Głównego Inspektoratu Sanitarnego ws. imprez masowych oznacza, iż na Dolnym Śląsku, ze względu na zagrożenie zarażenia koronawirusem, nie będą odbywały się większe imprezy kulturalne, a mecze sportowe mogą być rozgrywane, ale bez obecności kibiców.
Przypomnijmy, że w niedzielę – ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa w Polsce – GIS wydał zalecenie odwołania w obiektach zamkniętych wszystkich imprez masowych, czyli tych z co najmniej tysięczną publicznością. Dzień później wojewoda dolnośląski – który wydaje ostateczne zgody na organizację imprez masowych – poinformował o odwołaniu większych imprez kulturalnych, a także wydarzeń sportowych na otwartych stadionach. Te drugie mogą się odbywać, ale bez udziału publiczności. To z kolei stawia pod dużym znakiem zapytania inaugurację PGE Ekstraligi – w pierwszej kolejce rozgrywek, 3 kwietnia, na Stadionie Olimpijskim Betard Sparta Wrocław ma podjąć Speed Car Motor Lublin.
Prezesi klubów PGE Ekstraligi 16 marca spotkają się w Bydgoszczy i będą szukać optymalnego wyjścia z tej sytuacji. Jazdy bez kibiców nikt nie bierze pod uwagę, prędzej przełożenie pierwszych kolejek i skrócenie rozgrywek o play-offy. – Spotkanie nie będzie dotyczyło wyłącznie tematu koronawirusa. Nie ma żadnych decyzji w tej sprawie. Spotkanie jest m.in. po to, aby rozważyć wszelkie możliwe scenariusze. PGE Ekstraliga zawsze będzie postępować zgodnie z wytycznymi organów państwowych – podkreśla Przemysław Szymkowiak, rzecznik prasowy PGE Ekstraligi. – Zdrowie i bezpieczeństwo kibiców jest najważniejsze – zaznacza.
Na najbliższe dni planowane są zawody żużlowe, m.in. otwarte dla kibiców treningi, a w weekend mają się odbyć oficjalne sparingi. Część z nich może być zakwalifikowana jako impreza masowa, ale nikt jeszcze nie mówi o ich odwoływaniu.
Żużel. Legenda Falubazu stawia na ogranie Stali. „Wierzę, że derby będą nasze”
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować