Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski, poinformował w poniedziałek, że rekomendacja Głównego Inspektoratu Sanitarnego ws. imprez masowych oznacza, iż na Dolnym Śląsku, ze względu na zagrożenie zarażenia koronawirusem, nie będą odbywały się większe imprezy kulturalne, a mecze sportowe mogą być rozgrywane, ale bez obecności kibiców.

Przypomnijmy, że w niedzielę – ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa w Polsce – GIS wydał zalecenie odwołania w obiektach zamkniętych wszystkich imprez masowych, czyli tych z co najmniej tysięczną publicznością. Dzień później wojewoda dolnośląski – który wydaje ostateczne zgody na organizację imprez masowych – poinformował o odwołaniu większych imprez kulturalnych, a także wydarzeń sportowych na otwartych stadionach. Te drugie mogą się odbywać, ale bez udziału publiczności. To z kolei stawia pod dużym znakiem zapytania inaugurację PGE Ekstraligi – w pierwszej kolejce rozgrywek, 3 kwietnia, na Stadionie Olimpijskim Betard Sparta Wrocław ma podjąć Speed Car Motor Lublin.

Prezesi klubów PGE Ekstraligi 16 marca spotkają się w Bydgoszczy i będą szukać optymalnego wyjścia z tej sytuacji. Jazdy bez kibiców nikt nie bierze pod uwagę, prędzej przełożenie pierwszych kolejek i skrócenie rozgrywek o play-offy. – Spotkanie nie będzie dotyczyło wyłącznie tematu koronawirusa. Nie ma żadnych decyzji w tej sprawie. Spotkanie jest m.in. po to, aby rozważyć wszelkie możliwe scenariusze. PGE Ekstraliga zawsze będzie postępować zgodnie z wytycznymi organów państwowych – podkreśla Przemysław Szymkowiak, rzecznik prasowy PGE Ekstraligi. – Zdrowie i bezpieczeństwo kibiców jest najważniejsze – zaznacza.

Na najbliższe dni planowane są zawody żużlowe, m.in. otwarte dla kibiców treningi, a w weekend mają się odbyć oficjalne sparingi. Część z nich może być zakwalifikowana jako impreza masowa, ale nikt jeszcze nie mówi o ich odwoływaniu.