Młody niemiecki zawodnik, Michael Härtel, w ubiegłym roku reprezentował barwy Wandy Kraków. Póki co, Polska kojarzy mu się niezbyt dobrze. Żużlowiec, podobnie jak znaczna część zespołu Wandy, nie uzyskał zapłaty za swoje usługi i nie znalazł klubu w Polsce na kolejny sezon. Antidotum mają stanowić starty w angielskim King’s Lynn.
– Mam nadzieję, że do sezonu w Anglii będę dobrze przygotowany. Startowałem kiedyś w Ipswich, teraz pora na King’s Lynn. Starty w Anglii mają tę przewagę wobec startów w Polsce, że tam mam je zagwarantowane. W Polsce można przyjechać na trening swojego zespołu i ostatecznie nie pojechać w meczu. Przed sezonem zamierzam potrenować w Chorwacji lub we Włoszech. Jeśli nie przytrafi mi się kontuzja, to powinienem w 2020 roku zrobić fajny krok naprzód w swojej karierze – mówi Härtel na lamach Speedway Star.
ZOBACZ TAKŻE:
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)
Żużel. Koziołki pewnie ogrywają Lwy! Bitwy Zmarzlik – Madsen ozdobą meczu! (RELACJA)
Żużel. Czerwona kartka w Gdańsku! Junior ukarany za kładzenie się na torze
Żużel. Rekiny się nie zatrzymują! Orzeł w coraz większym kryzysie (RELACJA)
Żużel. Deszczowa wygrana Polonii. Wybrzeże wciąż bez zwycięstwa! (RELACJA)