Max Fricke nie będzie startował w przyszłym roku w barwach Belle Vue Aces. To decyzja, która uspokaja szefostwo Betard Sparty. W sezonie 2020 żaden zawodnik WTS-u nie będzie latał na Wyspy. Ba! Tai Woffinden zrezygnował również z ligi szwedzkiej, skupiając się wyłącznie na cyklu IMŚ oraz PGE Ekstralidze.
– Po ciężkich przemyśleniach podjąłem decyzję, że rezygnuję ze startów w Anglii. Dzięki temu odpocznę od napięcia z tym związanego, a zaoszczędzony czas poświęcę na odpoczynek oraz trening osobisty. Będę mógł się skupić na rozgrywkach Grand Prix – informuje Max Fricke.
Australijczyk nie ukrywa, że decyzja należała do niezwykle trudnych. – Zmieniałem ją wielokrotnie. Po prostu uwielbiam startować dla Belle Vue, co robiłem przez pięć ostatnich lat. To był wspaniały czas, za który dziękuję promotorom i kibicom. Było dla mnie wielkim honorem, pełnić rolę kapitana zespołu. Życzę drużynie wszystkiego najlepszego – dodaje niespełna 24-letni Australijczyk.
Przypomnijmy, że Betard Sparta to jeden z trzech klubów PGE Ekstraligi, które posiadają w swoich szeregach trzech uczestników GP 2020. We Wrocławiu są to Fricke, Woffinden i Maciej Janowski, w Częstochowie Fredrik Lindgren, Jason Doyle i Leon Madsen, a w Zielonej Górze Patryk Dudek, Martin Vaculik i Antonio Lindbaeck.
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!