Jak już informowaliśmy, Niels Kristian Iversen od nowego sezonu będzie reprezentował barwy gorzowskiej Stali. Zadowolenia z powrotu Duńczyka nie ukrywa prezes klubu – Marek Grzyb.
– Na pewno fajnie, że Niels wraca do Gorzowa, gdzie spędził wiele lat, startując na naszym torze. Końcówka sezonu, mam tu na myśli choćby Grand Prix w Toruniu, pokazała, że Niels potrafi jeździć na wysokim poziomie i jesteśmy przekonani, że ten poziom będzie kontynuowany u nas – mówi prezes klubu.
Jak się okazuje, rozmowy z Duńczykiem do bardzo skomplikowanych nie należały.
– Niels to profesjonalista. Szybko doszliśmy do porozumienia. Niels ma u nas wciąż swoich fanów, zawsze dobrze czuł się w Gorzowie i te aspekty w rozmowach też miały znaczenie. Witamy Nielsa z powrotem w domu, bo tak można to ująć, i życzymy mu jak najlepszych wyników – kontynuuje Marek Grzyb.
Prezesa gorzowskiego klubu zapytaliśmy również, czy jego zdaniem w tym roku zawodnicy obniżyli swoje żądania finansowe.
– O tych sprawach z wiadomych przyczyn nie będę szczegółowo rozmawiał. Są zawodnicy, którzy wciąż mają bardzo wygórowane żądania finansowe, ale są i tacy, dla których nie tylko kwoty finansowe są niezwykle istotne. Liczą się też inne aspekty odnośnie ich startów w danym klubie. Tak było m.in. z Krzysztofem Kasprzakiem – podsumowuje włodarz lubuskiego klubu.
ŁUKASZ MALAKA
Żużel. Legenda Falubazu stawia na ogranie Stali. „Wierzę, że derby będą nasze”
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować