Wydarzenie z Vojens z ubiegłego roku wywowały falę oburzeń ze strony polskich kibiców i nie tylko. Przez nieregulaminowy kevlar na kwalifikacjach poprzedzających turniej główny, Bartosz Zmarzlik został zdyskwalifikowany. Było to o tyle oburzające, że regulamin wcale nie wymuszał na jury wymierzenia Polakowi tak brutalnej kary. Zdecydowano jednak inaczej. Od nowego sezonu się to zmieni.
Zmarzlik do Vojens jechał tak naprawdę świętować zdobycie czwartego tytułu mistrzowskiego. Wszak miał nad drugim w klasyfikacji Lindgrenem aż 24 punkty przewagi. Dyskwalifikacja za brak plastronu z logiem sponsora cyklu wiązała się jednak z tym, że Szwed zdobywając 18 punktów w Vojens miał realne szanse na końcowy sukces w Toruniu. Sytuacja była o tyle kontrowersyjna, że jury mogło ukarać Zmarzlika w inny sposób. Zdecydowano jednak inaczej. Z tą decyzją nie zgadzała się większość środowiska żużlowego, z samym Fredrikiem Lindgrenem na czele. Jasnym było, że po sezonie ten punkt w regulaminie ulegnie zmianie. I tak też się stało.
Żużel. Speedway 2. Ekstraliga ze sponsorem tytularnym! Znamy nową nazwę rozgrywek
Żużel. WOŚP 2024: Motocykl Zmarzlika, medale Stali, śniadanie z Bewleyem
Od teraz regulamin jest bardziej przejrzysty – zawodnik, który dopuści się podobnego przewinienia co Bartosz Zmarzlik, najpierw zostanie ukarany kwotą 16500 euro, czyli tyle, ile można zarobić za zwycięstwo w turnieju. Dopiero, jeżeli sytuacja ta się powtórzy, wtedy żużlowiec otrzyma także karę dodatkową w postaci odsunięcia z turnieju głównego.
Żużel. Landshut prawie wysprzedane! Emocji, piwa i golonki nie zabraknie
Żużel. Kibice Falubazu wstrzymali oddech. Niebezpieczny upadek podstawowego juniora!
Żużel. 31 procent objętości Grand Prix! Kolejny rekord Motoru
Żużel. Pickering bohaterem derbów! Liga nabiera tempa
Żużel. Menedżer Huckenbecka: Nie podpalamy się. Landshut to normalny turniej (WYWIAD)
Żużel. Mateusz Cierniak z pierwszym biegowym zwycięstwem w GP. Mówi o kolejnym celu