Po dwóch latach spędzonych w służbie pod Jasną Górą Adrian Miedziński wraca, już oficjalnie, do Torunia. Przemysław Termiński odkrył też inne karty.
Paweł Przedpełski zostaje w Częstochowie, gdzie wraz z Leonem Madsenem, Fredrikiem Lidngrenem, Jasonem Doyle’m, Rune Holtą i Jakubem Miśkowiakiem będzie walczył o tytuł DMP. Tymczasem Adrian Miedziński wraca do domu, by walczyć o powrót do PGE Ekstraligi z Apatorem Toruń.
– Mamy nadzieję, że ta „karna robota” będzie tylko przez rok – wyraził nadzieję Miedziak.
– Powiem tak. Moja firma podpisała kontrakt sponsorski z Wiktorem Kułakowem, braćmi Holderami i jednym zawodnikiem, który ma jeszcze starty przed sobą w Łodzi – zdradził podczas konferencji prasowej Przemysław Termiński, właściciel klubu, mając na myśli, rzecz jasna, Tobiasza Musielaka. Dodał też, że porozumiał się z rodzicami braci Curzytków.
Menedżerem drużyny, która w cuglach i w podskokach ma wrócić do elity, będzie Tomasz Bajerski. Też już oficjalnie!
I co? Boski skład mają Anioły? Jan Tomaszewski mówił o boskiej drużynie, gdy… Bóg jeden wiedział, jak zagra i czego się po niej spodziewać…
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!