Peter Ljung, lider Unii Tarnów i trzeci zawodnik Nice 1. Ligi Żużlowej pod względem średniej, przyznaje, że w ogóle nie jest zaskoczony faktem, iż PGG ROW Rybnik wygrał ligę.
Miniony sezon nie był zły dla tarnowian – Jaskółki odpadły w półfinałach po przegranej z późniejszym tryumfatorem czyli ROW-em Rybnik. – Rybniczanie mieli świetny zespół – przyznaje lider Unii, Peter Ljung. – Zasłużyli na awans, na trybunach zawsze dużo ludzi, fajna atmosfera. Taki zespół powinien być w ekstralidze – dodaje.
Drużyna z Tarnowa nie powalczyła w tym roku o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. – Pewnie, że jestem trochę rozczarowany, bo chciałem dla swojego zespołu jak najlepiej – mówi Szwed. – Jednak przed sezonem mało kto liczył, że w ogóle znajdziemy się w fazie play-off, a nam się to udało. Przegraliśmy w półfinałach z późniejszymi zwycięzcami, więc też nie mamy się przecież czego wstydzić – zauważa Ljung.
Szwedzki zawodnik pokazał w minionym sezonie, że potrafi być naprawdę pożyteczny dla swojego zespołu. Niewątpliwie ktoś taki przydałby się tarnowianom w przyszłym sezonie. Czy jednak Peter Ljung myśli o startach w barwach Jaskółek w sezonie 2020? – Zobaczymy, co przyniesie przyszłość – kończy tajemniczo Szwed.
MICHAŁ CZAJKA
ZOBACZ TAKŻE:
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno