W meczu 12. kolejki 1. ligi żużlowej na Stadionie Miejskim w Rybniku miejscowy ROW spotkał się z drużyną Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Gospodarze byli w tych zawodach faworytami i pokazali, że nie stało się tak bez przyczyny, ponieważ zwyciężyli 49:41. Bonus z dwumeczu pozostał w szeregach Polonii, mimo iż w trakcie tego spotkania wydawało się, że rybniczanie są w stanie odrobić 16 punktów z pierwszego spotkania. W meczu ze świetnej strony pokazali się w szeregach gospodarzy Patrick Hansen (13) oraz Brady Kurtz (12+2). Najlepsi wśród zawodników Polonii byli Wiktor Przyjemski (11) oraz Kenneth Bjerre (10+1).
Mecz rozpoczął się rakietowego startu Mateja Zagara. Chwilę później Andreasa Lyagera wyprzedził po wewnętrznej Brady Kurtz i drugi z rybniczan dołączył do swojego kolegi z pary. Zawodnicy ROW-u na trasie wypracowali sobie dość sporą przewagę i nie dali szans goniącemu ich Lyagerowi. W wyścigu juniorskim pewnie wystartował z kolei Wiktor Przyjemski. Za nim parą wyjechali gospodarze po walce Trześniewskiego z Buszkiewiczem na 1. łuku. Później zawodnicy mocno rozjechali się na trasie, a wyścig zakończył się wynikiem 3:3. Bieg 3. stał pod znakiem gonitwy Patricka Hansena za prowadzącym w tym wyścigu Kennethem Bjerre. Starszy z Duńczyków jednak bardzo umiejętnie bronił się przed zawodnikiem ROW-u i oglądaliśmy kolejny remis w tym meczu. W 4. wyścigu z dużą przewagą do mety jako pierwszy dotarł Patryk Wojdyło. Z tyłu za nim działo się jednak bardzo wiele. Paweł Trześniewski wybrał bardzo dobrą ścieżkę po starcie i wyprzedził zarówno Wiktora Przyjemskiego jak i Szymona Szlauderbacha. Para gości miała jednak w tym biegu pewne problemy z komunikacją i żaden z zawodników Polonii nie zdołał powalczyć z rybnickim juniorem.
Druga seria podobnie jak pierwsza zaczęła się od potężnego uderzenia gospodarzy. Z przodu pewnie bieg zwyciężył Matej Zagar. Drugi rybniczanin – Jan Kvech nie był jednak najszybszy na dystansie i na przeciwległej prostej ostatniego okrążenia wyprzedził go Szymon Szlauderbach. W 6. wyścigu najlepiej ze startu wyszedł Patrick Hansen i zwyciężył ten bieg z bardzo dużą przewagą. Na pierwszym łuku z Lyagerem nieoczekiwanie próbował powalczyć Kacper Tkocz, ale Duńczyk ostatecznie poradził sobie z juniorem z Rybnika. Kolejny bieg to popis umiejętności na dystansie Brady’ego Kurtza. Australiczyk na 4. okrążeniu zdołał napędzić się i wyprzedzić Kennetha Bjerre po wewnętrznej, a później zablokował bydgoszczanina przy bandzie, nie dając mu szans na odbicie pozycji. Po tym biegu przewaga ROW-u wzrosła do 12 punktów i realna stała się szansa rybniczan na walkę o bonus, do którego potrzebowali odrobić 16 punktów.
Po kolejnej przerwie na kosmetykę toru, Benjamin Basso pojawił się jako rezerwa taktyczna za Davida Bellego. Patrick Hansen powalczył podczas pierwszego okrążenia na przeciwległej prostej z Szymonem Szlauderbachem. Zawodnik Polonii popisał się bowiem fantastycznym startem, ale Australijczyk kolejny raz pokazał, jak dobrze radzi sobie na rybnickim owalu. Z tyłu Benjamin Basso wyprzedził Pawła Trześniewskiego i bieg zakończył się remisem. W biegu 9. doszło do kraksy na wyjściu z pierwszego łuku. Ucierpieli w nim Patryk Wojdyło i Andreas Lyager. Sędzia wykluczył z tego biegu rybniczanina. W powtórce świetnie wystartował Brady Kurtz. Australijczyk zanotował kolejną „trójkę”, wygrywając z ogromną przewagą wypracowaną na trasie. Bieg 10. to pierwsza w tym meczu wygrana Polonii. Zawodnicy z Bydgoszczy wyszli po starcie na 5:1, ale na trasie Przyjemskiego wyprzedził Jan Kvech. Z tyłu pierwsze „0” zanotował Matej Zagar.
W biegu 11. na zwycięską ścieżkę wrócili żużlowcy ROW-u Rybnik. Brady Kurtz po raz kolejny pokonał swoich rywali z dużą przewagą. Z tyłu za nim Kvech jeszcze próbował powalczyć ze Szlauderbachem, ale został zamknięty przez zawodnika gości. W 12. gonitwie Kenneth Bjerre pojawił się za Mateusza Szczepaniaka, a Wiktor Przyjemski wystartował w miejsce Oliviera Buszkiewicza. Rezerwa taktyczna bydgoszczan okazała się skuteczna, bowiem świetnie parowo pojechali zawodnicy Polonii i nie dali się objechać Matejowi Zagarowi. Bydgoszczanie zdołali po tym wyścigu zniwelować stratę do 8. punktów. W 13. wyścigu rybniczanie jednak szybko się zreflektowali za wcześniejszą przegraną i kolejny bieg wygrali podwójnie, zapewniając sobie dzięki temu wygraną w meczu.
W 14. wyścigu na wagę punktu bonusowego podwójne zwycięstwo zanotowali bydgoszczanie. Wojdyło na ostatnim łuku walczył jeszcze z Lyagerem, ale nie miał on na tyle prędkości w swoim motocyklu, aby pokonać zawodnika Polonii. Bieg 15. stanął pod znakiem zwycięstwa Szymona Szlauderbacha, którego nie zdołali dogonić ani Patrick Hansen, ani Brady Kurtz. Cały mecz wygrał ROW 49:41, a bonus trafił do Bydgoszczy.
ROW Rybnik – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 49:41
Pierwszy mecz: 53:37. Bonus: Bydgoszcz
ROW: Brady Kurtz 12+2 (2*,3,3,3,1*), Patryk Wojdyło 7+1 (3,1,w,2*,1), Matej Zagar 7 (3,3,0,1), Kamil Winkler NS, Patrick Hansen 13 (2,3,3,3,2), Paweł Trześniewski 4+1 (2,2*,0), Kacper Tkocz 1+1 (1*,0,0), Jan Kvech 5+1 (1*,1,2,1,0)
Abramczyk Polonia: Andreas Lyager 6+2 (1,1*,2,0,2*), Mateusz Szczepaniak 3 (0,2,1,-), David Bellego 0 (0,0,-,-), Szymon Szlauderbach 10 (0,2,2,2,1,3), Kenneth Bjerre 10+1 (3,2,3,2*,0,0), Wiktor Przyjemski 11 (3,1,1,3,3), Olivier Buszkiewicz 0 (0,0,-), Benjamin Basso 1+1 (1*)
Bieg po biegu:
1. ZAGAR, Kurtz, Lyager, Bellego 5:1
2. PRZYJEMSKI, Trześniewski, Tkocz, Buszkiewicz 3:3 (8:4)
3. BJERRE, Hansen, Kvech, Szczepaniak 3:3 (11:7)
4. WOJDYŁO, Trześniewski, Przyjemski, Szlauderbach 5:1 (16:8)
5. ZAGAR, Szlauderbach, Kvech, Bellego 4:2 (20:10)
6. HANSEN, Szczepaniak, Lyager, Tkocz 3:3 (23:13)
7. KURTZ, Bjerre, Wojdyło, Buszkiewicz 4:2 (27:15)
8. HANSEN, Szlauderbach, Basso, Trześniewski 3:3 (30:18)
9. KURTZ, Lyager, Szczepaniak, Wojdyło (w) 3:3 (33:21)
10. BJERRE, Kvech, Przyjemski, Zagar 2:4 (35:25)
11. KURTZ, Szlauderbach, Kvech, Lyager 4:2 (39:27)
12. PRZYJEMSKI, Bjerre, Zagar, Tkocz 1:5 (40:32)
13. HANSEN, Wojdyło, Szlauderbach, Bjerre 5:1 (45:33)
14. PRZYJEMSKI, Lyager, Wojdyło Kvech 1:5 (46:38)
15. SZLAUDERBACH, Hansen, Kurtz, Bjerre 3:3 (49:41)
Sędziował Tomasz Fiałkowski
Żużel. Hitowe starcie w Sheffield! Gwiazdy spróbują odbić się od dna
Żużel. Landshut prawie wysprzedane! Emocji, piwa i golonki nie zabraknie
Żużel. Kibice Falubazu wstrzymali oddech. Niebezpieczny upadek podstawowego juniora!
Żużel. 31 procent objętości Grand Prix! Kolejny rekord Motoru
Żużel. Pickering bohaterem derbów! Liga nabiera tempa
Żużel. Menedżer Huckenbecka: Nie podpalamy się. Landshut to normalny turniej (WYWIAD)