Ekipa Zdunek Wybrzeża Gdańsk w następnym meczu ligowym dalej będzie musiała radzić sobie bez Jakuba Jamroga. Żużlowiec wciąż rehabilituje się po upadku odniesionym w rywalizacji z Trans MF Landshut Devils.
31-latek zmaga się z urazem rzepki w kolanie. Jest on na tyle niewdzięczny, że wolno przebiega proces rehabilitacji. Zmagania Wybrzeża z ROW-em będą więc kolejnymi bez krajowego lidera gdańszczan. W pojedynku z Aforti Startem Gniezno Eryk Jóźwiak stosował za niego zastępstwo zawodnika. Żużlowcy jadący za Jamroga zdobyli aż 11 punktów.
– Chcielibyśmy przekazać Wam dobre wiadomości, ale niestety jeszcze nie jest na to czas. Jakub Jamróg opuści pierwszy finał Indywidualnych Mistrzostw Polski oraz ligowy mecz w Rybniku. Walka o powrót do zdrowia trwa, ale jeszcze zbyt wcześnie na jazdę. Trzymajcie kciuki za Kubę – napisano w oficjalnym komunikacie gdańskiego klubu.
Rybnicko-gdański pojedynek zaplanowany jest na niedzielę. Spotkanie rozpocznie się o godz. 16.30.
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”