Ekipa Zdunek Wybrzeża Gdańsk w następnym meczu ligowym dalej będzie musiała radzić sobie bez Jakuba Jamroga. Żużlowiec wciąż rehabilituje się po upadku odniesionym w rywalizacji z Trans MF Landshut Devils.
31-latek zmaga się z urazem rzepki w kolanie. Jest on na tyle niewdzięczny, że wolno przebiega proces rehabilitacji. Zmagania Wybrzeża z ROW-em będą więc kolejnymi bez krajowego lidera gdańszczan. W pojedynku z Aforti Startem Gniezno Eryk Jóźwiak stosował za niego zastępstwo zawodnika. Żużlowcy jadący za Jamroga zdobyli aż 11 punktów.
– Chcielibyśmy przekazać Wam dobre wiadomości, ale niestety jeszcze nie jest na to czas. Jakub Jamróg opuści pierwszy finał Indywidualnych Mistrzostw Polski oraz ligowy mecz w Rybniku. Walka o powrót do zdrowia trwa, ale jeszcze zbyt wcześnie na jazdę. Trzymajcie kciuki za Kubę – napisano w oficjalnym komunikacie gdańskiego klubu.
Rybnicko-gdański pojedynek zaplanowany jest na niedzielę. Spotkanie rozpocznie się o godz. 16.30.
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend