Pechowo rozpoczął się mecz na szczycie 2. Ligi Żużlowej dla Damiana Balińskiego, który w czwartym biegu zanotował upadek na pierwszym łuku. Weteran polskich torów jest niezdolny do dalszej jazdy.
Bardzo dobrym startem z wewnętrznego pola popisał się Karol Baran. Senior opolskiego zespołu delikatnie poszerzył tor jazdy i dołączył do niego Jakub Poczta. Niestety w szczycie łuku zabrakło miejsca dla Damiana Balińskiego, który razem z motocyklem poleciał w dmuchaną bandę.
Doświadczony senior klubu z Rawicza o własnych siłach wszedł do karetki. Reporterka Canal+Sport 5 poinformowała, że u Balińskiego nie stwierdzono złamań, choć uskarżał się na ból pleców. O stanie zdrowia zawodnika będziemy na bieżąco informować.
DOMINIK NICZKE
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”