Pechowo rozpoczął się mecz na szczycie 2. Ligi Żużlowej dla Damiana Balińskiego, który w czwartym biegu zanotował upadek na pierwszym łuku. Weteran polskich torów jest niezdolny do dalszej jazdy.
Bardzo dobrym startem z wewnętrznego pola popisał się Karol Baran. Senior opolskiego zespołu delikatnie poszerzył tor jazdy i dołączył do niego Jakub Poczta. Niestety w szczycie łuku zabrakło miejsca dla Damiana Balińskiego, który razem z motocyklem poleciał w dmuchaną bandę.
Doświadczony senior klubu z Rawicza o własnych siłach wszedł do karetki. Reporterka Canal+Sport 5 poinformowała, że u Balińskiego nie stwierdzono złamań, choć uskarżał się na ból pleców. O stanie zdrowia zawodnika będziemy na bieżąco informować.
DOMINIK NICZKE
Żużel. Leszczynianie mają patent na zwycięzców rundy zasadniczej. Motor ma się czego obawiać
Żużel. Klub uspokaja. „Tajski” pojedzie w niedzielę!
Żużel. Kevin Juhl Pedersen: „Do Opola jedziemy, by wygrać dziesięcioma punktami”
Żużel. Bartosz Zmarzlik: „Po finale powiedziałem Danowi, by dobrze zapamiętał to uczucie”
Żużel. Dobre i złe wiadomości dla PSŻ-u. Duńczyk odpuści rewanż
Żużel. Tony Rickardsson uhonorowany