Pojedynki pomiędzy zespołami z Leszna i Gorzowa obfitują w emocje, można nazwać je żużlowym „El Clasico”. W ostatnich latach takie starcia decydowały o medalach. Kto podczas drugiej kolejki PGE Ekstraligi będzie lepszy?
W ubiegłym sezonie zespoły te walczyły o brązowy medal DMP – z korzyścią dla Moje Bermudy Stali, ze szkodą dla Unii, która musiała zadowolić się czwartym miejscem. Czy teraz Unia weźmie odwet? Rywalizacja na torze Alfreda Smoczyka zawsze obfituje w emocje, nie powinno ich zabraknąć i tym razem, ponieważ oba zespoły przystępują do spotkania w optymalnych składach. Nie zabraknie Huberta Jabłońskiego, szesnastolatka, który w ubiegłej kolejce zawojował tor w Częstochowie, zdobywając sześć punktów i pierwszą „trójkę” w karierze. W składzie znalazł się również Maksym Borowiak, który na obiekcie Lwów spędził mecz na ławce rezerwowych.
Fogo Unia Leszno – Moje Bermudy Stal Gorzów
Awizowane składy:
Fogo Unia: 9. Jason Doyle, 10. Janusz Kołodziej, 11. David Bellego, 12. Jaimon Lidsey, 13. Piotr Pawlicki, 14. Maksym Borowiak, 15. Hubert Jabłoński
Moje Bermudy Stal: 1. Szymon Woźniak, 2. Martin Vaculik, 3. Anders Thomsen, 4. Patrick Hansen, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Mateusz Bartkowiak, 7. Oliwier Ralcewicz
Żużel. Jego Zengota widziałby w Grand Prix. „W pełni zasługuje”
Żużel. Dlaczego PSŻ nie stawia na Jepsena Jensena? Prezes odpowiada
Żużel. Pechowy test na PGE Narodowym dla zawodnika Lwów. Pojechał do szpitala
Żużel. Thomsen wrogiem numer jeden w Zielonej Górze! „Zawsze będziesz je****”
Żużel. Kowalski z problemami na wyjazdach. „Muszę znaleźć przyczynę”
Żużel. Zmarzlik i spółka wysłali kibiców… do domów. Rospiggarna bez punktów w inauguracji