Sezon 2021 w wykonaniu OK Bedmet Kolejarza Opole był słodko-gorzki. Z jednej strony zdominowali ligę, w fazie zasadniczej ulegając jedynie Kolejarzowi z Rawicza na wyjeździe, z drugiej jednak nie zdołali postawić kropki nad “i” w kolejnej fazie rozgrywek, tym samym nie wywalczyli upragnionego awansu do eWinner 1. Ligi. Teraz całe opolskie środowisko ma nowe nadzieje i liczy, że to nadchodzące rozgrywki w końcu zostaną okraszone zwycięstwem w rozgrywkach.
Zarówno kibice opolskiego klubu, jak i zarząd, z pewnością byli rozgoryczeni z przebiegu ubiegłorocznych wydarzeń. Przedstawiciele Kolejarza nie złożyli rąk i zaczęli budować skład. Pierwszym ruchem było zatrzymanie lidera drużyny, Jacoba Thorsella, oraz kapitana Oskara Polisa. W klubie pozostał także Rosjanin Andriej Kudriaszow, który zaliczył całkiem udany sezon, jednak ze względu na obecne wydarzenia na Ukrainie, zawodnik ten nie wystartuje w rozgrywkach ligowych.
Powrót do korzeni
Po przegranym dwumeczu z Landshut Devils o awans do I ligi, dotychczasowy menadżer drużyny, Piotr Mikołajczak, poinformował, iż wraz z końcem sezonu opuści klub. Zarząd Kolejarza zmuszony był poszukać sobie zastępstwa. Wybór z pewnością przypadł do gustu kibicom, ponieważ w Wigilię Bożego Narodzenia poinformowano o podpisaniu kontraktu z wychowankiem klubu, Marcinem Sekulą.
– Na pewno chcę osiągnąć jak najkorzystniejszy wynik w lidze. Kolejną rzeczą jest konsolidacja zespołu i dobra atmosfera w drużynie, bo bez niej nigdy wyniku nie ma. Ostatnią rzeczą jest to, że chcę, aby po sezonie byli zadowoleni kibice. Opole to miejsce szczególnie bliskie mojemu sercu i swoją pracą oraz zaangażowaniem chciałbym też niejako spłacić dług wdzięczności za to, ile to miasto oraz klub mi dały – mówił nam Sekula.
Poszukiwanie wzmocnień
Mimo odejścia Madsa Hansena, zarząd stanął na wysokości zadania i zdołał pozyskać dwóch zawodników, którzy mogą stanowić o sile opolskiej drużyny. Są nimi Adrian Cyfer oraz Szwed, Pontus Aspgren. Ubiegły sezon w wykonaniu 26-letniego wychowanka Stali Gorzów nie był wybitny, lecz w tym zawodniku z pewnością tkwi potencjał i przy odpowiednim przygotowaniu, powinien być solidnym wzmocnieniem.
Z kolei Pontus Aspgren to kandydat nie tylko na lidera Kolejarza, ale również na najlepszego zawodnika całej ligi. 30-latek z Avesty w minionym sezonie wystartował w czterech spotkaniach ROW-u Rybnik, w których pokazał się z dobrej strony. Wydawało się, że spokojnie powinien znaleźć sobie angaż na zapleczu Ekstraligi. Stało się jednak inaczej i Szwed będzie dla kibiców klubu z Opola nadzieją na lepsze jutro.
Nowy-stary przepis
W ubiegłym sezonie formacja młodzieżowa Kolejarza Opole była oparta w głównej mierze na “gościach” z Częstochowy, Bartłomieju Kowalskim oraz Mateuszu Świdnickim. I o ile ten pierwszy nadal będzie bronił opolskich barw, o tyle Świdnickiego w nadchodzącym sezonie nie ujrzymy jednak w drugoligowych rozgrywkach ze względu na przepisy. Klub zakontraktował natomiast w tym samym charakterze dwóch juniorów Arged Malesy Ostrów – Jakuba Pocztę oraz Jakuba Krawczyka.
Drugoligowiec ma zamiar skorzystać z nowego przepisu, który zezwala na posiadanie zagranicznych juniorów pod numerami 14-15 oraz 6-7. Swoją szansę mogą otrzymać zatem zakontraktowani Esben Hjerrild, Theo Johansson i Jan Macek. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na tego pierwszego, albowiem w swojej ojczyźnie uznawany jest za spory talent.
W klubie pozostaje także wychowanek Oskar Stępień, który licencję żużlową zdał w sierpniu ubiegłego roku. Po słowach nowego menadżera można spodziewać się, że młodziutki zawodnik dostanie swoją szansę w nadchodzącym sezonie.
Siła rażenia opolskiej drużyny jest imponująca, lecz w tym sezonie konkurencja będzie mocniejsza niż w poprzednich latach. Wzmocnione kluby z Poznania i Rzeszowa z pewnością także myślą o awansie i prawdopodobnie między tą trójką rozegra się walka o przepustkę do zaplecza Ekstraligi. Wiele zależy od tego, jakie regulacje regulaminowe odnośnie zastępstwa za Rosjan zaproponuje GKSŻ. Mimo to, jeśli u opolan wszystko zagra jak należy, to jest duża szansa na przełamanie i końcowy triumf w rozgrywkach.
JAKUB MRÓZ
Żużel. Jego Zengota widziałby w Grand Prix. „W pełni zasługuje”
Żużel. Dlaczego PSŻ nie stawia na Jepsena Jensena? Prezes odpowiada
Żużel. Pechowy test na PGE Narodowym dla zawodnika Lwów. Pojechał do szpitala
Żużel. Thomsen wrogiem numer jeden w Zielonej Górze! „Zawsze będziesz je****”
Żużel. Kowalski z problemami na wyjazdach. „Muszę znaleźć przyczynę”
Żużel. Zmarzlik i spółka wysłali kibiców… do domów. Rospiggarna bez punktów w inauguracji