Bartosz Zmarzlik od soboty ponownie jest na ustach całej sportowej Polski. Dwukrotny mistrz świata po raz drugi w karierze znalazł się w najlepszej trójce Plebiscytu na Sportowca Roku „Przeglądu Sportowego”. Jak się okazuje, zawodnikowi nie udało się zrealizować planu, o którym mówił zaraz po odebraniu nagrody.
Zmarzlik kolejny raz uraczył gości gali i telewidzów swoją rodzinną przemową. Na scenie mówił przede wszystkim o wsparciu innych i podkreślał, że bez nich nie byłoby jego wielkich sukcesów. 27-latek wspomniał także, że będzie szybko musiał schować nagrodę, bo „Antkowi idą ząbki i wszystko gryzie”. Z najnowszych zdjęć zawodnika Moje Bermudy Stali zamieszczonych w mediach społecznościowych wynika jednak, że statuetki nie udało się schować przed synem.
Warto dodać, że to już piąta statuetka, która znalazła się w domu Zmarzlika. Najwyższe miejsce żużlowiec zajął oczywiście dwa lata temu, kiedy triumfował w całym plebiscycie.
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”
Żużel. GKM złapał oddech i rozbił Byki! Kościecha: Kamień spadł mi z serca
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?