Dziś mamy dla Was kolejne podsumowanie ostatnich dni, które w Argentynie spędzają Europejczycy – Mario Niedermaier oraz Paco Castagna.
Żużel łączymy tu trochę też z wypoczynkiem, aby było jasne. Jak już wspomniałem ostatnio, byliśmy z Paco w tutejszej telewizji, odjechaliśmy pierwsze zawody i szykujemy się do kolejnych, które odbędą na torze w Carlos Cesares. To jest z tego co mi przekazano dość wąski tor o długości około 340 metrów. Mam nadzieję, że wypadnę lepiej, aniżeli w ostatnich zawodach. Na święta czeka mnie niespodzianka ponieważ przylatuje do mnie mój brat Raphael, który jest mechanikiem i będzie ze mną podczas czterech rund mistrzostw Argentyny. Wraca 10 stycznia do Niemiec. Ma swoje egzaminy zawodowe.
Co robimy gdy nie zajmujemy się żużlem? Uważajcie. Uczymy się jeździć na auto-speedwayu. To jest tu bardzo popularne i powiem Wam, frajda jest ogromna. Coś takiego powinno zagościć w Europie. Taki samochód zasuwa po torze z prędkością zbliżoną do 100 km na godzinę. Na koniec, abym nie zapomniał. Wielu rad udziela mi tu nie kto inny jak tato Paco – Armando. On naprawdę doskonale zna się na żużlu. Jedna rzecz niepokoi mnie oraz Paco – upały. Zamiast mniejsze są coraz większe – kończy z uśmiechem swoją krótką relację Niemiec.
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie