Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Spadek Stelmet Falubazu Zielona Góra do eWinner 1. Ligi był szeroko komentowany. Dla wielu kibiców szokiem było to, że tak uznanej marki nie będziemy oglądać w PGE Ekstralidze w 2022 roku. Jak się okazuje, zielonogórzan w najwyższej klasie rozgrywkowej będzie brakować także Bartoszowi Zmarzlikowi.

 

Wszystko przez niepowtarzalny klimat Derbów Ziemi Lubuskiej. Przez wiele lat kibice z niecierpliwością wyczekiwali na pojedynek żółto-niebieskich z Falubazem. Wielu fanów szczególnie czekało na starcia Zmarzlika z takimi zawodnikami jak Piotr Protasiewicz czy Patryk Dudek, czyli legendami żółto-biało-zielonych.

– Zawsze ten klimat derbów był inny i bardzo żałuję, że ich nie ma w PGE Ekstralidze. Ta rywalizacja pomiędzy Gorzowem a Zieloną Górą wywoływała taki dreszczyk emocji i więcej adrenaliny. To były bardzo ważne mecze. To były naprawdę fajne chwile i miejmy nadzieję, że niedługo do nas dołączą – mówił Bartosz Zmarzlik podczas livechatu z kibicami.

Miejsce siedmiokrotnych mistrzów Polski w PGE Ekstralidze zajęła Arged Malesa Ostrów Wielkopolski. Beniaminkowi nie daje się zbyt wielkich szans przed rozgrywkami. – Sam jestem ciekawy. Dla beniaminka pierwszy sezon jest bardzo trudny. Ciekaw jestem jak sobie poradzą. Może być naprawdę dosyć ciekawie – krótko skomentował dwukrotny indywidualny mistrz świata.

Dodajmy, że pomimo spadku zielonogórzan, Stalowcom przyjdzie zmierzyć się z ekipą z W69 przed sezonem. Zespoły z województwa lubuskiego odjadą mecze sparingowe 26 oraz 27 marca.