Spadek Stelmet Falubazu Zielona Góra do eWinner 1. Ligi był szeroko komentowany. Dla wielu kibiców szokiem było to, że tak uznanej marki nie będziemy oglądać w PGE Ekstralidze w 2022 roku. Jak się okazuje, zielonogórzan w najwyższej klasie rozgrywkowej będzie brakować także Bartoszowi Zmarzlikowi.
Wszystko przez niepowtarzalny klimat Derbów Ziemi Lubuskiej. Przez wiele lat kibice z niecierpliwością wyczekiwali na pojedynek żółto-niebieskich z Falubazem. Wielu fanów szczególnie czekało na starcia Zmarzlika z takimi zawodnikami jak Piotr Protasiewicz czy Patryk Dudek, czyli legendami żółto-biało-zielonych.
– Zawsze ten klimat derbów był inny i bardzo żałuję, że ich nie ma w PGE Ekstralidze. Ta rywalizacja pomiędzy Gorzowem a Zieloną Górą wywoływała taki dreszczyk emocji i więcej adrenaliny. To były bardzo ważne mecze. To były naprawdę fajne chwile i miejmy nadzieję, że niedługo do nas dołączą – mówił Bartosz Zmarzlik podczas livechatu z kibicami.
Miejsce siedmiokrotnych mistrzów Polski w PGE Ekstralidze zajęła Arged Malesa Ostrów Wielkopolski. Beniaminkowi nie daje się zbyt wielkich szans przed rozgrywkami. – Sam jestem ciekawy. Dla beniaminka pierwszy sezon jest bardzo trudny. Ciekaw jestem jak sobie poradzą. Może być naprawdę dosyć ciekawie – krótko skomentował dwukrotny indywidualny mistrz świata.
Dodajmy, że pomimo spadku zielonogórzan, Stalowcom przyjdzie zmierzyć się z ekipą z W69 przed sezonem. Zespoły z województwa lubuskiego odjadą mecze sparingowe 26 oraz 27 marca.
Żużel. Kolejny stadion zostanie wyremontowany! W planach także zakup plandeki
Żużel. Komentuje zmiany w SGP! Chce innych wieści!
Żużel. Rada zmienia decyzje. Stadion zostanie zburzony?
Żużel. Zmarzlik o organizacji DPŚ w Warszawie: Mamy się czym pochwalić
Żużel. Śmiga z frędzlami jak „Skóra” i… uczy się polskiego! Chce do naszej ligi (WYWIAD)
Żużel. Szefowała klubowi, teraz wchodzi do polskiej kadry! Milionerka o kulisach