W poniedziałek ogłoszono kolejny przetarg dotyczący budowy nowej trybuny w Krośnie. W związku z bardzo wysokimi ofertami firm zainteresowanych zrealizowaniem inwestycji w poprzednim przetargu, zdecydowano się na modyfikację planów. Najważniejszą zmianą jest to, że trybuna ma nie być zadaszona.
Pierwszy przetarg został unieważniony po tym jak w wyznaczonym terminie dwaj oferenci wycenili wykonanie inwestycji na kwotę znacznie wyższą niż tę zaproponowaną przez magistrat. Władze miasta wyraźnie zakomunikowały, że nie są w stanie dołożyć pieniędzy i stało się jasne, że z pewnych elementów trzeba będzie zrezygnować.
Jak informuje serwis krosno24.pl, poza rezygnacją z zadaszenia, pojemność trybuny będzie mniejsza o 50 miejsc niż planowano. Mniejsze będzie też m.in. parking. – Brak zadaszenia to nie jest wielki problem dla żużla. Gdy na dzień zawodów pogoda nie pozwala na przeprowadzanie rozgrywek, to takie zawody są odwoływane. Jest to współdziałanie telewizji, PZM i klubu organizatora, by nie ponosić kosztów – mówi Grzegorz Leśniak, prezes Cellfast Wilków Krosno, dla krosno24.pl.
Wyniki przetargu zostaną ogłoszone 1 marca. Wilki w tym roku raczej nie wystąpią więc przy nowej trybunie. Jeśli uda się wyłonić wykonawcę inwestycji, to na budowę będzie miał on 8 miesięcy od podpisania umowy.
.
.
.
.
Żużel. Zacięta końcówka w Poznaniu! Wybrzeże wyrywa remis! (RELACJA)
Żużel. Holder zagrozi Zmarzlikowi? Jest jeden warunek
Żużel. Co za powrót Gomólskiego! Start wygrywa w Pile (RELACJA)
Żużel. Gorąco w Pile! Junior ukarany żółtą kartką!
Żużel. Dwa ważne mecze na zapleczu Ekstraligi. Każda z drużyn ma coś do udowodnienia! (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Zmiany we Włókniarzu! Klub ma nowego sponsora tytularnego