Dobrą wiadomość przekazali organizatorzy Zlatej Prilby. W 2022 roku turniej zostanie rozegrany we wrześniu i tym samym „pardubicki weekend żużlowy” nie będzie kolidował z turniejami Grand Prix.
W ostatnich latach legendarny turniej zbiegał się terminowo z toruńską odsłoną Grand Prix i sporo kibiców musiało dokonywać wyboru. I nawet nie chodzi o samą Zlatą Prilbę (bo oczywiście najbardziej zapaleni kibice mogliby spokojnie pokonać trasę z Torunia do Pardubic z dnia na dzień), a o cały weekend ze speedwayem w czeskim mieście. W minionych sezonach z reguły w piątek odbywał się finał Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, sobota była dniem rywalizacji młodzieżowców w zawodach o Zlatą Stuhę, a niedziela była zarezerwowana na Zlatą Prilbę.
I choć nie było bezpośredniej kolizji terminów Zlatej Prilby z Grand Prix w Toruniu, fani raczej wybierali zawody rangi mistrzostw świata niż weekend w Pardubicach. Czescy działacze wzięli ten fakt pod uwagę i w kolejnym sezonie turniej odbędzie się w ostatnią niedzielę września, czyli dokładnie tak, jak miało to miejsce w latach 80. i 90. ubiegłego wieku. Wszystko po to, by nie kolidować z zawodami Grand Prix, tym bardziej że w sezonie 2022 żużlowy weekend w Pardubicach będzie uboższy o zmagania w ramach IMŚJ.
Żużel. Motor nadal niepokonany! Wielki mecz Sajfutdinowa (RELACJA)
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)