Damian Baliński. Foto: Wilki Krosno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Damian Baliński nie kończy przygody ze speedwayem. Doświadczony żużlowiec najpewniej w przyszłym sezonie będzie znów łączył pracę trenera w Unii Leszno z obowiązkami zawodnika w Kolejarzu Rawicz.

 

O przyszłości zawodnika mówi prezes Metalika Recycling Kolejarza Rawicz, Sławomir Knop, w rozmowie z Tygodnikiem Żużlowym.

– Damian powiedział mi, że ze dwa lata jeszcze pojeździ. I on, jak ma na czym jechać, to zrobi dobrą robotę. Tylko jak się załapie do składu, a ten mamy mieć na przyszły rok niezły – zaznaczył prezes Kolejarza.

Damian Baliński w poprzednim sezonie wystąpił we wszystkich czternastu spotkaniach rawiczan, notując średnio 1,862 punktu na bieg.

Sternik Niedźwiadków już zakontraktował głośne nazwiska – jako trenera Piotra Świderskiego, a do składu Daniela Kaczmarka, Damiana Dróżdża, Sama Mastersa, Ryana Douglasa i Josha Pickeringa. A cały czas Sławomir Knop zapowiada, że będzie jeszcze jedna ,,petarda”.