Mecze Stali Gorzów cieszą się sporym zainteresowaniem, jak chyba zresztą w każdym ośrodku żużlowym po pandemii. Na piątkowe spotkanie gorzowian z ZOOLeszcz DPV Logistic GKM-em Grudziądz jeden z kibiców przejechał z miasta oddalonego o niemal… 500 kilometrów! Mistrza świata, Bartosza Zmarzlika, na żywo w akcji chciał zobaczyć kulturysta z Częstochowy, Kordian Skibiński.
– Jestem z Częstochowy, a na żużel chodzę od… nie pamiętam kiedy. Pierwszy raz byłem na żużlu, jak miałem chyba osiem lat, mam teraz 42, więc można sobie policzyć – powiedział ze śmiechem Kordian Skibiński. – Specjalnie przyjechaliśmy tutaj z synem, żeby zobaczyć w akcji Bartka Zmarzlika – dodał.
Kordian Skibiński to kulturysta z sukcesami na koncie. Czy jego dziedzina sportu ma jakieś wspólne punkty ze speedwayem? – Hmmm… Na pewno ciężka praca, tu i tu nie wystarczy sam talent i chyba można powiedzieć, że to bardzo męski sport – podkreślił.
Obiekt w Gorzowie Wielkopolskim przypadł gościom spod Jasnej Góry do gustu, bo planują kolejne wyprawy, choć do pokonania mieli prawie 500 kilometrów w jedną stronę. – Wydaje mi się, że będziemy tu częściej się pojawiać, trochę daleko, ale inny stadion – inne wrażenia – zaznaczył Kordian Skibiński.
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)
Żużel. Koziołki pewnie ogrywają Lwy! Bitwy Zmarzlik – Madsen ozdobą meczu! (RELACJA)
Żużel. Czerwona kartka w Gdańsku! Junior ukarany za kładzenie się na torze
Żużel. Rekiny się nie zatrzymują! Orzeł w coraz większym kryzysie (RELACJA)
Żużel. Deszczowa wygrana Polonii. Wybrzeże wciąż bez zwycięstwa! (RELACJA)