fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W sobotę przedstawiony został skład reprezentacji Polski na sezon 2022. Rafał Dobrucki zdecydował się na odchudzenie drużyny narodowej, ale znalazł miejsce dla jednego debiutanta – Wiktora Przyjemskiego. Junior Abramczyk Polonii Bydgoszcz nie ukrywa radości ze znalezienia się w Biało-Czerwonej kadrze i liczy, że nie jest to jednorazowe powołanie.

 

Młodzieżowiec w zeszłym roku zaliczył znakomite wejście do rozgrywek ligowych. Przyjemski szybko stał się ważnym elementem drużyny. Na koniec zmagań w eWinner 1. Lidze 2021, ze średnią 1,743 punktu na bieg, był już najskuteczniejszym zawodnikiem do lat 21 na zapleczu PGE Ekstraligi.

– Na pewno jest duża radość. Cały sezon na to pracowałem. To był jeden z moich celów, aby dobrze się pokazać i zostać dostrzeżonym przez selekcjonera Rafała Dobruckiego. To mi się udało, więc jestem bardzo zadowolony – komentuje powołanie Wiktor Przyjemski.

– Ja się dowiedziałem z Internetu i było to bardzo fajne doświadczenie. Cieszę się, że ta praca została doceniona. Chcę teraz pracować i pokazywać się w reprezentacji, żeby udownić, że to powołanie to dobry wybór – dodaje nowy członek Biało-Czerwonej drużyny.

Decyzja Rafała Dobruckiego sprawia, że 16-latek będzie miał okazję do treningów z zawodnikami ze światowej czołówki. Wśród 12 zawodników z żużlowej kadry znajdują się m.in. tacy żużlowcy jak Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski czy Patryk Dudek.

– Świetnie być w drużynie z takimi zawodnikami. Zgrupowania czy inne spotkania reprezentacji pozwolą mi się z nimi poznać. Dla mnie jako dla młodego zawodnika to jest duża nauka. Mogę od nich uzyskać sporo ważnych informacji – stwierdza junior siedmiokrotnych mistrzów Polski.

Bydgoszczanin nie ukrywa, że trafienie do kadry to motywacja do podnoszenia swoich umiejętności. Zawodnik czeka na swój pierwszy występ w kevlarze drużyny narodowej, ale podchodzi do niego ze spokojem.

– Możliwość występowania z orzełkiem na piersi to duża motywacja. Ja będę chciał zostać w tej drużynie jak najdłużej. Na razie nie myślę jednak o przyszłorocznych zawodach. Chcę w spokoju się przygotowywać, poznać z chłopakami i oswajać się z tą kadrą. Na udział w jakichś zawodach też liczę, ale zobaczymy jak ułoży się sezon – podsumowuje Wiktor Przyjemski.