Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Siódmą serię spotkań w PGE Ekstralidze otworzy mecz na torze mistrzów Polski. Platinum Motor Lublin podejmie ZOOleszcz GKM Grudziądz. Potem przeniesiemy się do Wrocławia, gdzie podopieczni Dariusza Śledzia zmierzą się z Cellfast Wilkami Krosno i będą chcieli podtrzymać kapitalną passę zwycięstw. Czy ekipy z dołu tabeli mają jakiekolwiek szanse na sprawienie niespodzianki?

 

Murowanymi kandydatami do zgarnięcia dwóch oczek w piątkowy wieczór są Koziołki oraz Spartanie. Oba zespoły bardzo dobrze jeżdżą na domowych obiektach, jak i przodują w tabeli PGE Ekstraligi. Bez względu na wyniki pozostałych meczów, to żużlowcy z województwa dolnośląskiego zachowają miano najlepszej drużyny na półmetku fazy zasadniczej. Jednakże liga już kilkukrotnie pokazała, że nie można otwierać szampanów przed ostatnim biegiem. Gołębie, jak i Wilki mają bardzo dużo do udowodnienia. W tym sezonie obie drużyny potrafiły zaskoczyć.

Platinum Motor Lublin – ZOOleszcz GKM Grudziądz ( Eleven Sports 1, godz. 18:00)

Gospodarze o ostatnim meczu najlepiej chcieliby zapomnieć. Pomimo dwupunktowego prowadzenia przed biegiem numer 15., roztrwonili przewagę i przegrali pojedynek z dobrze dysponowanymi Aniołami z Torunia 44:46. W Toruniu najwięcej punktów zdobył trzykrotny mistrz świata. Bartosz Zmarzlik przywiózł dwanaście punktów z jednym bonusem, ale przez kilka porażek, a szczególnie tę z Robertem Lambertem, nie był zadowolony ze swojego występu.

Inni seniorzy punktowali dość równo, ale to nie wystarczyło na dobrze jadących torunian. Dzisiaj zatem okazja do rehabilitacji na własnym torze, na którym lublinianie czują się coraz lepiej. Trener Maciej Kuciapa postanowił dokonać jednej korekty w awizowanym składzie w stosunku do wyjazdowego meczu. W miejsce Kacpra Grzelaka wpisany został 17-letni Jan Rachubik, ale za niego najpewniej będą się ścigać inni zawodnicy. Formacja juniorska pozostaje bez zmian. Na Motoarenie rok młodszy Bartosz Bańbor przywiózł dwa punkty, a Mateusz Cierniak trzy z trzema bonusami.

Do stolicy województwa lubelskiego przyfruną Gołębie. Grudziądzanie przy Alejach Zygmuntowskich 5 wystąpią w niezmienionym składzie. Pomimo niekorzystnego wyniku z Betard Spartą, kibice mogą szukać nadziei w rozmiarach tej porażki, jak i w formie Maxa Fricke’a. Australijczyk po niemrawym początku, z meczu na mecz jeździ coraz lepiej. W ostatnim pojedynku zdobył piętnaście punktów w sześciu biegach. Goście zrobią wszystko, co w ich mocy, aby zakończyć siódmą serię spotkań z więcej niż jednym punktem. Jak na razie o te oczka jest im bardzo trudno. W sześciu meczach przywieźli tylko jeden i to u siebie. Ostatnia potyczka między tymi zespołami raczej nie wskazuje na to, aby można było się spodziewać sensacji. Na lubelskim torze Motor ograł rywali wynikiem 57:33.

Awizowane składy:

Platinum Motor Lublin: 9. Jarosław Hampel, 10. Jan Rachubik, 11. Jack Holder, 12. Fredrik Lindgren, 13. Bartosz Zmarzlik, 14, Mateusz Cierniak, 15. Bartosz Bańbor.

ZOOleszcz GKM Grudziądz: 1. Nicki Pedersen, 2. Wadim Tarasienko, 3. Fredrik Jakobsen, 4. Gleb Czugunow, 5. Max Fricke, 6. Kacper Pludra, 7. Wiktor Rafalski.

Obszerną ofertę na zmagania w PGE Ekstralidze znajdziecie w forBET (18+). Wraz z naszym kodem otrzymujecie także dodatkowy bonus powitalny. Aby zarejestrować się z POBANDZIE kliknij w poniższy baner.

#wpółpracareklamowa

forBET Zakłady Bukmacherskie sp. z o.o. posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karalny.

Betard Sparta Wrocław – Cellfast Wilki Krosno (Eleven Sports 1, godz. 20:30)

Lider najlepszej żużlowej ligi świata po wyjazdowym zwycięstwie z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz zmierzy na własnym torze z beniaminkiem. W tym sezonie podopieczni Dariusza Śledzia po raz czwarty zaprezentują się przed własną publicznością. Do tej pory wszystkie mecze zwyciężyli, choć nie w takich rozmiarach jak wszyscy mogli się tego spodziewać. Z pewnością najtrudniejszym starciem był mecz z częstochowskimi lwami, który skończył się tylko dwoma punktami przewagi, a sam przebieg meczu był bardzo wyrównany.

W poprzednim meczu domowym najmocniejszym punktem był Daniel Bewley. Brytyjczyk przywiózł 12 punktów. Kibice liczą na dobrą formę Piotra Pawlickiego, który cały czas szuka ustawień na wrocławskim owalu. Oczy zwrócone również będą na drugiego Wyspiarza – Taia Woffindena. Jego dyspozycja na wyjazdach także jest wysoka, a w ostatnim meczu u siebie zdobył trzy punkty z bonusem.

Do Wrocławia przyjeżdża beniaminek Cellfast Wilki Krosno, który zanotował trzy porażki z rzędu, w tym dwie wyjazdowe. Po bardzo dobrym początku rozgrywek, kolejna faza w wykonaniu krośnian nie jest już tak różowa. Andrzej Lebiediew po meczu z Motorem podkreślał, że ich celem jest utrzymanie, a do tego celu jeszcze trochę brakuje. W poprzedniej kolejce Wilki przegrali ze Stalowcami z Gorzowa 26:28. Najwięcej punktów zdobyli: kapitan zespołu Andrzej Lebiediew oraz Australijczyk Jason Doyle. Odpowiednio osiem i dziewięć punktów wpłynęło na ich konta.

W ostatnich dniach w przypadku krośnian wcale nie mówi się jednak najwięcej o dyspozycji poszczególnych zawodników. Wokół klubu zebrały się czarne chmury w związku z przygotowaniem toru. Mecz z żużlowcami z Gorzowa został zakończony po dziewięciu biegach. Starcie spowodowało ogromne poruszenie w środowisku żużlowym. PGE Ekstraliga wystąpiła z wnioskiem do Głównej Komisji Sportu Żużlowego o zawieszenie licencji toru, a dokument został rozpatrzony pozytywnie. Co więcej, klub wciąż czeka na decyzję Komisji Orzekającej Ligi, która decyduje o karach. Takie sytuacje z pewnością nie wpływają dobrze na morale zespołu i przygotowania do kolejnych zawodów.

W piątkowy wieczór mamy zatem spotkania z dwoma bardzo wyraźnymi faworytami. Speedway nie raz pokazywał już jednak, że potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Czy dziś będziemy świadkami chociaż jednej sensacji? Zapraszamy na stadiony i przed telewizory.

Awizowane składy:

Betard Sparta Wrocław: 9. Tai Woffinden, 10. Daniel Bewley, 11. Artiom Łaguta, 12. Piotr Pawlicki, 13. Maciej Janowski, 14. Kacper Andrzejewski, 15. Bartłomiej Kowalski.

Cellfast Wilki Krosno: 1. Jason Doyle, 2. Piotr Świercz, 3. Vaclav Milik, 4. Krzysztof Kasprzak, 5. Andrzej Lebiediew, 6. Krzysztof Sadurski, 7. Miłosz Grygolec.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Patrick Hansen: Wypożyczenie było dobrą decyzją. Współpraca z prezesem układa się dobrze – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Janusz Kołodziej powinien trafić do… Stali?! „Kontrakt w Gorzowie by mu się przydał” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)