W dalszym ciągu niewiadomą jest start Polonii Piła w przyszłorocznych rozgrywkach ligowych. Po rezygnacji Roberta Sikorskiego z funkcji prezesa Polonii powstał nowy podmiot, który zdołał nawet skompletować kadrę na sezon 2023, lecz w środowisku można słyszeć głosy, że ich start w przyszłym roku nie jest wcale oczywisty.
– Zacznę od tego, że trzymam kciuki za Polonię. Chciałbym, żeby audyt wypadł pozytywnie – mówi Wojciech Dankiewicz dla polskizuzel.pl – Cieszyłem się, kiedy rok temu żużel wrócił do Piły. Nawet dwa mecze tam komentowałem, więc była okazja porozmawiania z tymi ludźmi. Oni bardzo pozytywnie podchodzili do powrotu, snuli plany na przyszłość. Czasami rzeczywistość weryfikuje plany, dlatego trzymam kciuki za to, żeby zostali na mapie. To jest najważniejsze – ocenia ekspert.
Nowy podmiot zdołał skompletować kadrę na sezon 2023, a w ich szeregach zostali między innymi dotychczasowi liderzy – Artur Mroczka i Marcin Jędrzejewski. – Jak patrzę na skład, to powiem, że Polonia szyje na miarę swoich możliwości. Zatrzymanie Jędrzejewskiego i Mroczki uważam za ich sukces. Pierwszy jest skuteczny i pozytywnie wpływa na atmosferę. Drugi ma charakterek, ale to barwna postać. Ja lubię go oglądać – przyznaje Dankiewicz.
Na pozycji juniorskiej pilanie dysponują dwoma zawodnikami zagranicznymi. Wśród nich znajduje się nazwisko Jonasa Knudsena, który może być objawieniem rozgrywek.
– Co do zawodników zagranicznych, to mamy w kadrze dwóch młodych, obiecujących, czyli Knudsena i Gilkesa oraz dwóch panów po trzydziestce bez sukcesów w Polsce. Może któryś z nich odpali. W przypadku Knudsena powiedziałbym, że nazwisko zobowiązuje. Poza tym Duńczyk miał solidne przetarcie u trenerów Jankowskiego i Barona w Unii Leszno, więc on może być jakąś niespodzianką – analizuje ekspert.
Losy Polonii Piła zależne są od audytu, który ma określić sytuację finansową klubu. Wówczas będzie wiadome, czy drużyna dostanie pozwolenie na start w przyszłorocznych rozgrywkach.– Jednak, jak powiedziałem, laury nie są w przypadku Polonii najważniejsze. Ważne, żeby pojechali, żeby zaliczyli drugi rok z rzędu i ugruntowali swoją pozycję. Na sukcesy przyjdzie czas – podsumowuje Dankiewicz.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Mikkel Michelsen przygotowuje się do nowego sezonu. „Mamy silną drużynę”









Żużel. Nie wszyscy chcieli Sajfutdinowa! Odkrył kulisy transferu
Żużel. Niższa liga, wyższa frekwencja. Kibice pragną sukcesu
Żużel. Momenty chwały polskiego żużla. Tak Biało-Czerwoni podbijali świat! (ZDJĘCIA)
Żużel. Z dumą reprezentował Polskę. „Czuliśmy, że nie jesteśmy całkowicie wolni”
Żużel. Wychowanek nigdzie się nie rusza. Musi zawalczyć o skład
Żużel. Polska drugim domem? Hansen o języku, jedzeniu i różnicach kulturowych! (WYWIAD)