Żużel. W Częstochowie odetchnęli z ulgą! Zawody w Czechach tuż po śniadaniu!

Znamy już oficjalną datę i godzinę przełożonego Finału B Drużynowych Mistrzostw Europy w Pardubicach. Początkowo zawody miały odbyć się w sobotę, jednakże odwołano je ze względu na niekorzystne prognozy pogody. Czwórmecz ostatecznie odbędzie się w niedzielę o godzinie 9:30. To świetna informacja dla Tauron Włókniarza, którego barw broni Mikkel Michelsen. Nieco więcej niepewności jest w kontekście Daniela Bewleya.

Na sobotnie popołudnie zaplanowane były dwa Finały A i B, które miały wyłonić głównych finalistów Drużynowych Mistrzostw Europy. Zawody miały odbyć się w Gdańsku i Pardubicach, jednakże niekorzystne prognozy pogody w Czechach spowodowały przełożenie rywalizacji na południu. O termin drżały przede wszystkim dwie drużyny PGE Ekstraligi. Mowa o Tauron Włókniarzu Częstochowa oraz Betard Sparcie Wrocław. Ich zawodnicy, a konkretnie Mikkel Michelsen i Daniel Bewley zostali wyznaczeni przez swoje reprezentacji do startu na czeskiej ziemi.

Na szczęście organizatorzy w porozumieniu z zawodnikami dobrali odpowiedni termin na rozegranie tych zawodów. Czwórmecz odbędzie się w niedzielę o bardzo wczesnej godzinie 9:30. Pozwoli ona na spokojne dotarcie Michelsena do Częstochowy na godzinę 19:15. Nieco więcej niepewności jest w kontekście Brytyjczyka, który ma zaplanowane spotkanie we Wrocławiu o godzinie 16:15. Jeśli zawody w Pardubicach nie będą się przedłużać, a na trasie nie wystąpią jakieś niespodziewane okoliczności, to żużlowiec powinien bez problemu zdążyć na mecz swojej drużyny.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Pilanie ogłaszają transfer. Timi Salonen pojedzie w Enea Polonii

Żużel. Woryna wciąż walczy z bólem. Kędziora: W tej chwili start nie jest zagrożony