Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Reprezentacja Polski nie zawiodła oczekiwań kibiców i bez problemów wygrała Finał A Drużynowych Mistrzostw Europy, dzięki czemu wywalczyła awans do Wielkiego Finału. Drugie miejsce padło łupem Szwedów. Na trzeciej pozycji znaleźli się Francuzi, którzy okazali się o punkt lepsi od reprezentacji Łotwy.

 

Zmagania o wejście do Wielkiego Finału w Stralsund w 1. biegu udanie rozpoczął Dominik Kubera, który po świetnym starcie prowadził przez cały wyścig. Za nim o dwa oczka rywalizowali Andrzej Lebiediew i Dimitri Berge. Lepszy w tej batalii okazał się Łotysz. W 2. gonitwie byliśmy świadkami po raz kolejny świetnej walki na dystansie, tym razem w wykonaniu Davida Bellego, który wyprzedził po szerokiej Jarosława Hampela. W wyścigu numer 3 najlepiej ze startu wyszedł Antonio Lindbaeck. Na dystansie skutecznie udało mu się powalczyć z Szymonem Woźniakiem, dzięki czemu Szwed zdobył 3 oczka do dorobku swojej reprezentacji. W 4. biegu górą był Jakub Miśkowiak. Za nim Fredrik Lindgren walczył z Francisem Gustsem o 2 punkty, ale młody Łotysz nie dał się wyprzedzić uczestnikowi Grand Prix.

Po kosmetyce toru w biegu 5. bez większej dramaturgii zwyciężył Szymon Woźniak. Wyścig 6. z wyraźną przewagą wygrał Andrzej Lebiediew. Jakub Miśkowiak walczył w nim o punkt z Mathieu Tresaerriau i ostatecznie go zdobył. Wyśmienita obsada wyścigu 7. sprawiła, że mieliśmy w nim fantastyczne emocje. O zwycięstwo przez moment walczyli we trzech Bellego, Lindbaeck i Kubera. Ostatecznie to Francuz zdobył 3 oczka. W kolejnej gonitwie najlepiej ze startu wyszedł Jarosław Hampel i na dystansie skutecznie blokował Lindgrena, dzięki czemu Polska wzbogaciła się o kolejną „trójkę”.

9. wyścig przyniósł kolejne 3 punkty dla Davida Bellego. Walczący do końca Berntzon na ostatnim łuku minął Michaiłowa. W kolejnej gonitwie, po zaczepieniu o Szymona Woźniaka, upadek zaliczył Francis Gusts. Jednak z racji tego, że wszystko działo się na pierwszym łuku, w powtórce wyścigu zobaczyliśmy pełną obsadę. W niej świetnym startem popisał się Szymon Woźniak i przywiózł dla Polski 3 punkty. W biegu 11. pod taśmą znów zameldowała się świetna obsada, dzięki której oglądaliśmy kolejny ciekawy wyścig. Tym razem zwycięsko wyszedł z niej Jarosław Hampel, który nie dał szans Lindbaeckowi, goniącego go na dystansie. W gonitwie kończącej 3. serię startów po starcie na 1. miejscu pojawił Mathieu Tresarrieu. Został jednak dość szybko wyprzedzony na dystansie przez Dominika Kuberę i Jewgienija Kostygowa. Udało mu się jednak zdobyć punkt kosztem Fredrika Lindgrena.

Po kolejnej kosmetyce toru po raz pierwszy zobaczyliśmy rezerwę taktyczną. W miejsce Stevena Goreta pojawił się David Bellego. Dotychczas niepokonany Francuz znalazł w tym wyścigu swoich pogromców w postaciach Dominika Kubery i Jacoba Thorssela. W kolejnym biegu świetnie wystartował Jarosław Hampel. Przez moment rywalizację próbował nawiązać z nim Francis Gusts, ale już chwilę później Łotysz został daleko z tyłu. W 15. biegu za Jakuba Miśkowiaka zobaczyliśmy Wiktora Przyjemskiego. Start tego wyścigu padł łupem Francuza Berge. Przyjemski do końca walczył o punkt z goniącym go Antonio Lindbaeckiem. 16. bieg wygrał, prezentujący jak dotychczas niezbyt dobrą dyspozycję w tych zawodach, Fredrik Lindgren.

Ostatnia seria startów rozpoczęła się dla Polaków od zdobycia dwóch punktów przez Wiktora Przyjemskiego i zapewnienia naszej reprezentacji miejsca w Wielkim Finale DME. Defekt w tym wyścigu zaliczył Francis Gusts. Kolejne wyścigi padły łupem Woźniaka i Berge. Ostatnia 20. gonitwa była wyścigiem memoriałowym Zbigniewa Podleckiego. W nim w taśmę wjechał Antonio Lindbaeck, a David Bellego otrzymał ostrzeżenie za ruszanie się na starcie. W powtórce wygrał Francuz, który na dystansie bronił się przed atakami Lebiediewa.

Drużynowe Mistrzostwa Europy 2023 FINAŁ A:

Polska 42

9. Szymon Woźniak 12 (2,3,3,1,3)

10. Jakub Miśkowiak 4 (3,1,0,-,-)

11. Jarosław Hampel 11(2,3,3,3,-)

12. Dominik Kubera 10 (3,1,3,3,-)

13. Wiktor Przyjemski 5 (1,2,1,1)

Szwecja 31

1. Fredrik Lindgren 11 (1,2,0,3,3,2)

2. Antonio Lindbaeck 7 (3,2,2,0,t)

3. Oliver Berntzon 5 (0,2,2,1,-)

4. Jacob Thorssell 8 (1,2,1,2,2)

5. Philip Hellstroem-Baengs NS

Francja 24

13. David Bellego 13 (3,3,3,1,0,3)

14. Dmitri Berge 9 (1,0,2,3,3)

15. Mathieu Tresarrieu 1 (0,0,1,0,0)

16. Steven Goret 1 (0,d,0,-,1)

17. Mathias Tresarrieu NS

Łotwa 23

5. Andrzej Lebiediew 11 (2,3,1,2,1,2)

6. Jewgienij Kostygow 5 (0,1,2,2,0)

7. Danił Kołodinski NS

8. Oleg Michaiłow 3 (1,1,1,0,-)

9. Francis Gusts 4 (2,0,0,2,d)

Bieg po biegu:

1. KUBERA, Lebiediew, Berge, Berntzon

2. BELLEGO, Hampel, Thorssell, Kostygow

3. LINDBAECK, Woźniak, Michaiłow, Tresarrieu

4. MIŚKOWIAK, Gusts, Lindgren, Goret

5. WOŹNIAK, Berntzon, Kostygow, Goret (d)

6. LEBIEDIEW, Thorssell, Miśkowiak, Tresarrieu

7. BELLEGO, Lindbaeck, Kubera, Gusts

8. HAMPEL, Lindgren, Michaiłow, Berge

9. BELLEGO, Berntzon, Michaiłow Miśkowiak

10. WOŹNIAK, Berge, Thorssel, Gusts

11. HAMPEL, Lindbaeck, Lebiediew, Goret

12. KUBERA, Kostygow, Tresarrieu, Lindgren

13. KUBERA, Thorssell, Bellego, Michaiłow

14. HAMPEL, Gusts, Berntzon, Tresarrieu

15. BERGE, Kostygow, Przyjemski, Lindbaeck

16. LINDGREN, Lebiediew, Woźniak, Bellego

17. LINDGREN, Przyjemski, Goret, Gusts

18. WOŹNIAK, Thorssell, Lebiediew, Tresarrieu

19. BERGE, Lindgren, Przyjemski, Kostygow

20. BELLEGO, Lebiediew, Przyjemski, Lindbaeck (t)