Paweł Trześniewski. Fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

To, gdzie będzie jeździł Paweł Trześniewski było jednym z głównych żużlowych tematów ostatnich dni. Młody zawodnik naciskał na transfer do Betard Sparty Wrocław, ale działacze wrocławskiego klubu i ROW-u Rybnik – dotychczasowego zespołu żużlowca – nie mogli się porozumieć w sprawie kwoty za ten transfer. Sprawa trafiła nawet do Polskiego Związku Motorowego. Ostatecznie będzie on dalej bronił barw Rekinów.

 

17-latek mocno naciskał na przenosiny do Wrocławia. Udzielił wywiadu portalowi WP Sportowe Fakty, w którym przyznał, że jeśli nie uzyska zgody na transfer, to zakończy karierę. Skierował także pismo do PZM, w którym prosił o rozwiązanie kontraktu. Związek przystał jednak na mediację zawodnika z jego dotychczasowym klubem. Finał sprawy jest taki, że będzie on dalej zawodnikiem ROW-u.

– Jestem bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy. Teraz najważniejsze jest to, żeby Paweł zabrał się do roboty i pokazał w przyszłym roku na torze, że dobrze przepracował zimę i zależy mu na dalszym rozwoju – mówi prezes Krzysztof Mrozek w oficjalnym komunikacie.

Poprzedni sezon nie był dla Trześniewskiego szczególnie udany. Dla ROW-u zdobywał średnio 0,936 punktu na bieg. Pomimo tego, wciąż jest uznawany za spory talent. Z rybniczanami jest związany do końca wieku juniora.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Doyle nie rozpatrywał innych ofert w Premiership. Znów celuje w tytuł mistrza świata! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Czy sztab Motoru mógł sobie wymarzyć lepszy transfer? „Cieszymy się z Bartka, ale chcemy, żeby siłą była drużyna” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)