Właśnie ukazała się najnowsza żużlowa pozycja, czyli „Legendarne mecze żużlowe” część trzecia, obejmująca lata 1978-1999. Pięćdziesiąt pasjonujących ligowych pojedynków z nieco ponad dwudziestu lat, które zapisały się w szczególny sposób w historii naszego sportu żużlowego.
Tak jak w dwóch poprzednich tomach i tym razem autor wybrał i przypomniał pojedynki na ligowym szczycie, ale także te decydujące o spadkach lub mające niespotykany przebieg, z zaskakującymi rozstrzygnięciami w ostatnich wyścigach. Lektura to niezwykle ciekawa, dla wielu będzie okazją do wspomnień, dla innych opowieścią o tym, jak to onegdaj w polskiej lidze bywało. Każdy mecz został też szczegłówo rozpisany bieg po biegu, większość opisywanych spotkań opatrzono stosownymi fotografiami.
Zachęcamy do lektury historii kolejnych pięćdziesięciu ligowych meczów kibiców młodszych i tych nieco starszych, na pewno nie będziecie Państwo zwiedzeni.
Książka ma miękką oprawę i 328 stron.
Zakupu książki można dokonać wysyłając przekazem pocztowym 35 złotych (kwota zawiera już koszt wysyłki) na adres: Firma Wydawnicza Danuta Dobruszek, skr. poczt. 19; 64-100 Leszno, w miejscu na korespondencję podając tytuł (tytuły) zamawianych pozycji. Można także dokonać wpłaty na konto (szczegóły na stronie: www.ksiazkizuzlowe.pl – tam także informacje o innych żużlowych publikacjach).
Razem taniej: Kupując trzeci tom „Legendarnych
meczów” razem z trzynastym tomem „Żużlowego ABC” należy wpłacić 67 złotych.
Przy zakupie więcej niż jednej pozycji warto zadzwonić (695 934-936) lub napisać meila ([email protected]).
Żużel. Kolejny tytuł Smolinskiego? Startuje Grand Prix na długim torze
Żużel. Niska frekwencja na meczach w Szwecji! Działacz mówi o możliwych problemach finansowych!
Żużel. Wiktor Przyjemski chwali swoich kolegów z drużyny. Mówi, ile jest się w stanie od nich nauczyć
Żużel. Wystartowała liga szwedzka. Jak poradzili sobie Polacy?
Żużel. Nowa ciekawa książka dla sympatyków żużla już dostępna! W niej historia pojedynków leszczyńsko-wrocławskich
Żużel. Odrodzenie Walaska w Łodzi. „Teraz wiek nie odgrywa już takiej roli”