Po raz kolejny mieszkańcy Lublina przekonali się, że miastem rządzi żużel. Radni miejscy wystąpili do Prezydenta Krzysztofa Żuka o wsparcie finansowe dla jednego z planowanych etapów tegorocznego Tour de Pologne. Ich propozycja spotkała się z odmową.
Obecność kolarzy miała zdaniem radnych przynieść promocję miasta i regionu. Ratusz odpowiedział radnym, że tegoroczna pula środków została już podzielona, a priorytetem w 2021 roku jest promocja miasta poprzez żużel.
Prawdopodobnie jeszcze w tym roku na torze w Lublinie zostanie założona instalacja do przykrywania toru. Przypominamy, że obwiązek posiadania takiej instalacji kluby ekstraligowe będą musiały spełniać od 2022 roku. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przeznacza na ten cel 290 tysięcy złotych.
A ja kolejny raz przeprowadzę wyliczenie odnośnie zabezpieczenia toru żużlowego według kosztów zakupu plandek do ochrony przed zalaniem przez opady atmosferyczne.
Duży tor żużlowy o długości 400 m! łącznie z wewnętrzną murawą zajmuje około hektara – 10000m². Należy wziąć pod uwagę, że wziąłem pod uwagę także wewnętrzną część stadionu a przy odwodnieniu liniowym, która jest obowiązkowa w Ekstralidze, część ta zmniejszy się o połowę (O POŁOWĘ! 😉 ), ale niech będzie ten hektar.
Wyliczenie kosztów:
Gruba folia malarska o powierzchni 45m² kosztuje w detalu w sklepie budowlanym 26 zł.
Proste wyliczenie 10000m²÷45m²=222 rolek pomnożonych przez 26 zł. daje nam 5772 zł brutto i nawet gdyby ten deszcz padał przez całą fazę zasadniczą i he he, gdyby Lublin awansował do play-off (7 meczów FZ+2 PO=9) to kupując folię co dwa tygodnie jako jednorazówki, wyniesie to 9×5772=57078 (~57000 zł). 290000 zł wystarczy na 5 lat! a właściwie na 10 a może i 20, gdyż deszcz nie pada w każdym tygodniu i mecze nie są zagrożone.
Ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest firma która produkuje plandeki i odpala panom SSS działkę za wymuszania regulaminowe stosowania plandek z atestem SSS, zatwierdzonym przez GKSŻ ㋡ .
Wystarczyłoby na żużel i na Tour de Pologne, wystarczy pomyśleć.
Tak się czesze Kluby i prezesów a potem płacz, że nie ma pieniędzy!!! (screen)
Człowieku co Ty piszesz? Kilkadziesiąt folii malarskich chcesz położyć na torze?
Pomyśl. Rozłożenie takiej folii to już niezły wyczyn w zamkniętym pomieszczeniu a co dopiero na powietrzu, gdzie wieje. Po drugie, przerwy pomiędzy foliami, tam wszędzie wleje się woda. Po trzecie, jak chcesz potem podnieść tą folijkę zalaną wodą i usunąć z niej tą wodę? Czekam na rzeczową odpowiedź.
Mopem, kolego mopem…..
Nie obraź się, ale co tu komentować……no chyba, że to był prześmiewczy wpis mający na celu uwypuklenie kretynizmu marynarek
@woda z nieba
Już masz problemy z wymyślaniem nicków, acz pociesza mnie to, że zaczynasz wypowiadać się w sposób … sensowny.
Pozdrawiam 🙂
Wrocław miał testować takowe przykrywanie toru.
I na czym się skończyło ? Wiara żużlowa wie ! (a chyba mają tam do chaliery prognozy pogodowe z lotniska, no chyba, że głąby nie umieją z nich korzystać, albo specjalnie nie korzystają)
Jak nie wiadomo o co biega, to wiadomo, że chodzi o szmal
A TY DURNY KIBICU płać !!!
Następny kretynizm z przykrywanie toru
Odnosząc się do moich wyliczeń odnośnie kosztów przykrycia toru folią ze sklepu budowlanego to wcale nie jest to takie głupie.
Proszę by użytkownicy zwrócili uwagę, że ten profesjonalny plastik poliamidowy (taka folia w rolkach która nie służy do przykrywania mebli, ale zabezpiecza podłoże od uszkodzeń mechanicznych) ze sklepu budowlanego nie jest taki cieniutki i wiatr wcale nie będzie go rozwiewał. Inna sprawa, że wiele firm w Polsce potrafi produkować folie, tkaniny techniczne i włókniny o dowolnych rozmiarach i gramaturze!
He he, może zapytamy panią Martę Półtorak?
Jednak OK, ogólnie to był żart z tymi foliami. Chodziło mi o koszty które GKSŻ stara się wymuszać na klubach by zablokować biedniejsze kluby o walkę by wejść do Ekstraligi.
Wcześniej wprowadzono odwodnienie liniowe a od 2022 roku kluby będą musiały pokrywać tor specjalnymi plandekami produkowanymi na Ukrainie (GKSŻ znalazło tam producenta i dało mu wyłączność na produkcję i atest) – jeśli coś się nie zgadza to może pan Piotr Szymański mnie oświeci.
„Jednak Ok, ogólnie to był żart z tymi foliami”.
The End.
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Niemiec napsuje krwi rywalom w GP? Trener widzi go w półfinałach
Żużel. Drabik znalazł przyczynę gorszego wejścia w sezon? „Przepraszał”
Żużel. Przyjemski ocenia start sezonu. „Chcę być najlepszym juniorem PGE Ekstraligi” (WYWIAD)