Ponad 50-metrowe maszty oświetleniowe stadionu przy ul. Hetmańskiej, które powstały prawie 50 lat lat temu, były jednym z symboli Rzeszowa. W związku z przebudową Stadionu Miejskiego „Stal”, musiały zostać usunięte. Nie oznacza to jednak, że po słynnych masztach nie pozostanie żadna pamiątka.
– Historyczne jupitery dla wielu mieszkańców Rzeszowa miały ogromną wartość sentymentalną. Ze strony rzeszowian pojawiły się sugestie, aby zostawić część jednego z masztów na pamiątkę. Stal Rzeszów, w porozumieniu z Urzędem Miasta Rzeszowa, podjęła działania zmierzające do pozostawienia części jednego z jupiterów i umieszczenia go na terenie stadionu – czytamy na profilu Rzeszów – stolica innowacji.
Warto dodać, że stare maszty zostaną zastąpione nowoczesnymi. Powstaną one na koronie stadionu, po stronie zachodniej.
SEBASTIAN SIREK
I to mi się podoba. Trzeba zachowywać swoją tożsamość.
Choć stadion bardzo się zmienił w ostatnich czasach, to jednak duch pozostaje. Pomimo, że to jednak jeden z najdziwniejszych obiektów. Start przy Hetmańskiej jest właściwie nie w tym miejscu co powinien być.
Każdy kibic przyjezdny pewno się naciął na miejsca na trybunie głównej.
Żużel. Motor nadal niepokonany! Wielki mecz Sajfutdinowa (RELACJA)
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)