Mel Brooks nakręcił film pt. „Dracula, wampiry bez zębów”. Dziś na toruńskiej Motoarenie powstał jej sequel-„Cellfast, Wilki bez zębów (oraz pazurów)”. Krośnianie pewni spadku przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego, Jason Doyle i Andžejs Ļebedevs bez indywidualnych wygranych-to obraz drużyny z Podkarpacia po przegranym w stosunku 58:32 spotkaniu. Gospodarzy do wiktorii poprowadzili Robert Lambert (14 punktów i bonus) oraz niepokonany Patryk Dudek (12 oczek). Także Emil Sajfutdinow zarobił dwanaście punktów. Dla krośnian najskuteczniejsi Jason Doyle (10 punktów) i Václav Milík (9+1).
Już w pierwszej serii torunianie pokazali swoją determinację oraz chęć zatarcia złego wrażenia, które sympatycy klubu mogli odnieść m.in. po spotkaniu w Krośnie właśnie. To w pierwszej serii podopieczni Jana Ząbika dwa razy zgarniali z toru rezultat 5:1. Tak było w wyścigach pierwszym i trzecim, kiedy duety Dudek-Lambert i Sajfutdinow-Lampart nie dały szans rywalom. Ich plecy oglądał m.in. Jason Doyle. Nieco więcej emocji przyniósł bieg juniorski, w którym najlepszego po starcie Krzysztofa Lewandowskiego minął Szymon Bańdur, co pozwoliło mu wygrać wyścig. Także w czwartej, zakończonej remisem odsłonie zmagań pojawiło się szybsze bicie serca kibiców gości. Wszystko to za sprawą Václav Milík, który już od startu prowadził i tak też zostało do końca biegu. Za jego plecami wysiłki, by sięgnąć po wygraną, czynił Paweł Przedpełski, jednak bezskutecznie. Po remisie w biegu czwartym wynik wynosił 16:8.
Wszystkie trzy wyścigi serii drugiej zakończyły zwycięstwa gospodarzy. W biegu piątym klasę pokazał znów Patryk Dudek, a Wiktor Lampart robił wszytko, by zabrać Václavowi Milíkowi drugą pozycję. Te wysiłki spełzły na niczym. Emil Sajfutdinow był tym, który wyprzedził konkurencję w szóstym wyścigu. Znów bez trójki start skończył Jason Doyle, natomiast Krzysztof Lewandowski wyprzedził Mateusza Świdnickiego. Reprezentant gości nie dokończył natomiast biegu na skutek defektu. Pecha miał też w siódmym starcie Szymon Bańdur, który upadł na tor i nie dokończył wyścigu. I tak górą w tym ściganiu był toruński duet w osobach Roberta Lamberta i Pawła Przedpełskiego. Polak zablokował rywali, Brytyjczyk natomiast miał otwartą autostradę do zwycięstwa. Na nic zdały się manewry Andžejsa Ļebedevsa. Po zwycięstwie 5:1 torunianie prowadzili na koniec serii 29:13.
Trzecią część meczu otworzył kolejny popis Emila Sajfutdinowa, za którego plecami działo się niewiele poza tym, że Denis Zieliński wyprzedził Mateusza Affelta. Robert Lambert był tym zawodnikiem, który w dziewiątym wyjeździe na tor przeciął linię mety jako pierwszy. Za jego plecami szalał australijski mistrz świata z 2017 roku, jednak sprytnym manewrem wjechał przed niego Paweł Przedpełski. Po chwili Przedpełski wyszedł na prowadzenie, natomiast Doyle oraz Milík z dużą stratą dojechali do mety. Kontrowersje przyniósł bieg dziesiąty, w którym po starcie prowadził duet w niebieskim i czerwonym kasku, jednak cały czas napędzał się Andžejs Ļebedevs, który mijając Wiktora Lamparta, nieźle przestraszył rywala. Lampart położył motocykl na torze i został wykluczony z powtórki. W tym drugim podejściu bezkonkurencyjny był Patryk Dudek. Po dziesięciu wyścigach na tablicy wyników widniał rezultat 40:20.
Zwycięska passa podopiecznych Jana Ząbika trwał także po długiej przerwie. Znów numer rywalom pokazał Robert Lambert, a błąd Wiktora Lamparta wykorzystał Jason Doyle, wyjeżdżając na drugą pozycję i zmniejszając rozmiary zwycięstwa miejscowej drużyny. Patryk Dudek po raz kolejny był niepokonany w wyścigu dwunastym, za jego plecami na mecie zameldował się duet gości. Pieczęć postawili gospodarze w wyścigu trzynastym. Na nic zdała się rezerwa taktyczna w postaci Jasona Doyle’a. Emil Sajfutdinow i Paweł Przedpełski popisali się modelową współpracą w pokonaniu duetu krośnian. Przed wyścigami nominowanymi torunianie prowadzili 52:26.
Także pierwszy z wyścigów nominowanych skończył się podwójnym triumfem zawodników z grodu Kopernika. Wobec tego do ostatniej gonitwy ruszyła toruńska młodzież-Mateusz Affelt i Nicolai Heiselberg w miejsce Patryka Dudka i Emila Sajfutdinowa. To dało impuls australijsko-czeskiej parze gości impuls do walki i sprawiło, że w ostatnim wyścigu wygrali pierwszy i jedyny dziś bieg. Od razu było to zwycięstwo w stosunku 5:1, choć jedynie zmniejszyło rozmiary wiktorii torunian, która ostatecznie wyniosła 58:32.
13.kolejka PGE Ekstraligi
For Nature Solutions KS Apator Toruń-Cellfast Wilki Krosno 58:32 (pierwszy mecz 50:40, bonus For Nature Solutions KS Apator)
For Nature Solutions KS Apator: Robert Lambert 14+1 (2*,3,3,3,3), Paweł Przedpełski 8+3 (2,2*,2*,2*), Patryk Dudek 12 (3,3,3,3), Wiktor Lampart 6+2 (2*,1,w,1,2*), Emil Sajfutdinow 12 (3,3,3,3), Mateusz Affelt 3+1 (2,1*,0,0), Krzysztof Lewandowski 2+1 (1*,1,0), Nicolai Heiselberg 1 (1)
Cellfast Wilki: Jason Doyle 10 (1,2,1,2,1,3), Mateusz Świdnicki 0 (0,d), Piotr Świercz NS, Václav Milík 9+1 (3,2,2,0,0,2*), Andžejs Ļebedevs 7 (1,1,2,2,0,1), Krzysztof Sadurski 1 (0,0,1), Szymon Bańdur 3 (3,0,u), Denis Zieliński 2+2 (0,1*,1*,0)
Bieg po biegu:
1. DUDEK, Lambert, Doyle, Zieliński 5:1
2. BAŃDUR, Affelt, Lewandowski, Sadurski 3:3 (8:4)
3. SAJFUTDINOW, Lampart, Ļebedevs, Świdnicki 5:1 (13:5)
4. MILÍK, Przedpełski, Affelt, Sadurski 3:3 (16:8)
5. DUDEK, Milík, Lampart, Bańdur 4:2 (20:10)
6. SAJFUTDINOW, Doyle, Lewandowski, Świdnicki 4:2 (24:12)
7. LAMBERT, Przedpełski, Ļebedevs, Bańdur (u) 5:1 (29:13)
8. SAJFUTDINOW, Milík, Zieliński, Affelt 3:3 (32:16)
9. LAMBERT, Przedpełski, Doyle, Milík 5:1 (37:17)
10. DUDEK, Ļebedevs, Sadurski, Lampart (w) 3:3 (40:20)
11. LAMBERT, Doyle, Lampart, Milík 4:2 (44:22)
12. DUDEK, Ļebedevs, Zieliński, Lewandowski 3:3 (47:25)
13. SAJFUTDINOW, Przedpełski, Doyle, Ļebedevs 5:1 (52:26)
14. LAMBERT, Lampart, Ļebedevs, Zieliński 5:1 (57:27)
15. DOYLE, Milik, Heiselberg, Affelt 1:5 (58:32)
Zawody rozegrane wg I zestawu startowego.
Sędziował: Paweł Słupski
Żużel. Holder królem Gorican! Fatalny błąd Zmarzlika w finale
Żużel. Rybniczanie lepsi w hicie kolejki. Kosmiczny Kurtz! (RELACJA)
Żużel. Zacięta końcówka w Poznaniu! Wybrzeże wyrywa remis! (RELACJA)
Żużel. Holder zagrozi Zmarzlikowi? Jest jeden warunek
Żużel. Co za powrót Gomólskiego! Start wygrywa w Pile (RELACJA)
Żużel. Gorąco w Pile! Junior ukarany żółtą kartką!