Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wadim Tarasienko pewnie podchodzi do zbliżającego się sezonu. Rosjanin z polskim paszportem stanie przed upragnioną szansą startów w PGE Ekstralidze, a zarazem debiutu w ZOOleszcz GKM-ie Grudziądz. Pomimo nadwyżki seniorów w składzie „Gołębi”, to Wadim jest pewny swego i zdradza, że klub nie ma zamiaru go nigdzie wypożyczać.

 

27 stycznia odbyła się konferencja prasowa GKM-u Grudziądz, na której ogłoszono podpisanie kontraktu z Wadimem Tarasienko na rok 2023. Tym samym zawodnik otrzymał również polskie obywatelstwo, które umożliwia mu starty na żużlu. Nie wiadomo jednak, czy zawodnik będzie traktowany jako Polak i wliczany w limit krajowych zawodników, ponieważ kilka lat temu wprowadzono przepis 3-letniej karencji dla żużlowców otrzymujących polski paszport. Na jego mocy Tarasienko zostałby potwierdzony do jazdy w lidze, ale w sezonach 2023, 2024 i 2025 w składzie meczowym nie byłby liczony jako polski senior.

– Od tego są władze żużla, prawnicy i działacze. Ja będę musiał się podporządkować, co by się nie działo. Dla mnie to wszystko trochę przykre i dziwne, bo ja płacę za czyjeś błędy. Teraz ja to będę odczuwać na swojej własnej skórze – powiedział 28-latek dla Tygodnika Żużlowego.

W momencie potwierdzenia Rosjanina z polskim paszportem do startów, zespół będzie liczył siedmiu seniorów. Niepewna jest w takim razie przyszłość dwóch z nich, a najczęściej wymienia się w tym gronie nazwisko Mateusza Szczepaniaka i Norberta Krakowiaka. Niemądre byłoby pozbycie się Tarasienki, gdy tak zabiegano o możliwość startów dla niego. Sam zawodnik zdradza, że nie zanosi się na jego przenosiny do innego klubu.

– Ja myślę tylko o tym, żeby udowodnić działaczom i kibicom GKM-u, że warto było mi pomóc i warto było dać mi szansę zadebiutowania w PGE Ekstralidze. Z tego co powiedział mi prezes klubu, też nie rozważa, żeby mnie gdzieś wypożyczyć. Ja sobie ustaliłem taki ambitny cel, że chcę być w tym sezonie w podstawowym składzie w GKM-ie i  z taką myślą podchodzę do tego sezonu. Chcę się rozwijać i walczyć w Ekstralidze. Nie widzę innego scenariusza – mówi.

Grudziądzanie sezon otworzą 8 kwietnia, kiedy to podejmą na własnym torze zespół Włókniarza Częstochowy. Wcześniej w meczach sparingowych zmierzą się z drużynami z Ostrowa i Łodzi.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Jason Doyle celowo prowokuje kibiców? Marta Półtorak tłumaczy zachowanie Australijczyka

Żużel. 9 lat temu został zdyskwalifikowany za doping. Podczas zawieszenia wrócił… do szkoły!