foto. JAREK PABIJAN [email protected] tel. +48 601 83 62 58
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Szymon Szlauderbach jest jedną z nowych twarzy w przebudowanej podczas okresu transferowego Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Wychowanek leszczyńskich Byków chce wykorzystać szansę od ekipy kandydującej do awansu do PGE Ekstraligi i dobrze spisać się na pozycji zawodnika U-24. W wywiadzie mówi nam o wyborze zespołu, przygotowaniach sprzętowych, a także o zaufaniu ze strony działaczy.

 

Rozmawiamy podczas turnieju charytatywnego dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak Ci się podoba taka piłkarsko-żużlowa inicjatywa?

Spotkaliśmy się tutaj w ważnym celu i najważniejsze jest to, aby trochę tych pieniędzy w szczytnym celu udało się uzbierać. Mecze są bardzo ciekawe, możemy potrenować w trochę inny sposób. Wiadomo, że nikt tu nie chce niczego udowadniać, ale dobrze się bawić i zrobić przy okazji coś dobrego. Udało się wygrać kilka meczów, więc to też nas cieszy.

Za dwa miesiące będziecie już znów rywalizować na torze. Na jakim etapie są Twoje przygotowania?

Przygotowania są cały czas w toku. Mogę powiedzieć, że sprzętowo jestem już właściwie gotowy. Cały czas trenuję fizycznie i forma wygląda dobrze. Niebawem pojadę też na motocross i będę łapał kontakt z motocyklem. Powoli czuć już w powietrzy ten sezon. Odliczam dni do pierwszych treningów i wyjazdu na tor.

Skoro sprzętowo jesteś gotowy, to powiedz czy będziesz miał większe zaplecze na nadchodzący sezon.

Na pewno tego sprzętu będzie więcej. Zainwestowaliśmy w sporo nowych części i nowinek. Chcę się cały czas rozwijać, więc te inwestycje są niezbędne. Będę dysponował większą liczbą silników, bo do tego co już było domówiliśmy dwa nowe. Krótko mówiąc, będzie co testować na pierwszych treningach.

Za Tobą także intensywne okienko transferowe. Ponoć ofert z innych klubów nie brakowało…

Ten rok był zdecydowanie najgorętszy i najciekawszy pod tym kątem. Zapytań z innych drużyn było sporo. Może nie było aż tak, żeby telefon się grzał, ale co jakiś czas odbierałem telefony i prowadziliśmy rozmowy z innymi klubami. Po tych kilku miesiącach mogę powiedzieć, że wybór zapowiada się na udany. Cieszę się, że tu trafiłem, bo w Polonii dobrze się czuję.

Władze Polonii jasno deklarują, że jadą o awans do PGE Ekstraligi. To pomogło Ci w wyborze?

To było na pewno ważne. Podoba mi się to, że Polonia z góry ma założony cel i działacze otwarcie o tym mówią. Poza tym klub jest prowadzony bardzo profesjonalnie. Nie ma na co tu narzekać, mam wszystko czego potrzebuję. Mam nadzieję, że jazdą odpłacę się za tak dobre przyjęcie i pomogę w zrealizowaniu tego celu.

Ostatnio sporo się mówi o tym, że Waszej drużynie przydałyby się wzmocnienia. Prezes otwarcie mówi jednak, że na razie nie planuje żadnych transferów. Brak poczucia, że ktoś Cię zaraz zastąpi jest pomocny?

Żużel jest takim sportem, że jak jesteś słaby, to po prostu nie jeździsz. Jestem do tego przyzwyczajony i wiem, że trzeba dobrze punktować, aby dostawać kolejne szanse startów. Rozmawiając z klubem nie odczułem jednak tego, że ma mi przypaść rola rezerwowego. Cieszę się, że mam to zaufanie, a podejście jest takie, aby na mnie postawić.

Jeśli będziesz tych szans dostawał wystarczająco dużo, to jakie wyniki Cię zadowolą w nadchodzących rozgrywkach?

To, co sobie założyłem, to na pewno odjechać lepszy sezon niż poprzedni. Chcę się pokazywać z coraz lepszej strony w pierwszej lidze, bo wiem, że mnie na to stać.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję również.

Rozmawiał BARTOSZ RABENDA

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Tai Woffinden nadal pragnie walki z Madsenem! „On jest fr***rem. Ja bym go sponiewierał i dostał za to tonę pieniędzy” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Czeka nas kolejny żużlowy serial! „To jest Sparta” już wkrótce! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)