Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kibice Kolejarza Opole mieli do tej pory powody do zadowolenia, bowiem ich zespół ma na swoim koncie trzy zwycięstwa. Niestety w ostatnim spotkaniu kontuzji doznał Mathias Thoernblom. U Szweda doszło do skomplikowanego złamania w okolicach stawu skokowego. Zawodnika czeka dłuższa przerwa.

 

Kolejarz Opole ma za sobą niezbyt sprzyjającą passę. Zarząd niejednokrotnie wspominał o awansie do 1. Ligi, jednakże zawsze brakowało kropki nad „i”. Drużyna trzykrotnie zajmowała w rozgrywkach drugie miejsce, nieznacznie ulegając innemu zespołowi. Tym razem presji na awans nie było, lecz drużyna i tak bardzo udanie rozpoczęła tegoroczny sezon.

Zaczęło się od skromnego domowego zwycięstwa nad Grupą Azoty Unią Tarnów 46:44. Następnie doszły dwa okazałe triumfy w Pile oraz w ubiegłą niedzielę u siebie z Metaliką Recycling Kolejarzem Rawicz. Tym samym opolanie mają na swoim koncie 3 zwycięstwa, lecz powodów do radości nie ma. W ostatnim meczu kontuzji doznał jeden z liderów klubu Mathias Thoernblom. Szwed zanotował groźny upadek w dwunastej gonitwie i został odwieziony do szpitala.

Tam zdiagnozowano skomplikowane złamanie kości w okolicach stawu skokowego. Początkowo nic nie wskazywało na nie wiadomo jak długą przerwę, lecz dziś oficjalna strona klubowa przekazała, że zawodnika czekają przynajmniej trzy miesiące pauzy. Poza tym żużlowiec nie ma żadnych innych urazów, ale jest dość mocno poobijany.